21 – latek z Raciborza w ciągu miesiąca okradł kościół, altankę, księgarnię i gabinet lekarski

21 – letni raciborzanin kradł wszystko co mogło mieć jakąkolwiek wartość. W ciągu miesiąca dokonał aż kilkunastu włamań. Jego łupem stawały się kościelne skarbonki, altanki działkowe, sklepy. Złapano go podczas próby kradzieży leków z jednego z gabinetów lekarskich. Obiektem jego zainteresowania były na początku skarbonki znajdujące się w kościołach. Z łatwością udało mu się ukraść 150 zł. z kościoła pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Tego samego próbował też w kościele na Ostrogu, pw. św. Jakuba, ale nie zdołał otworzyć skarbonki.

Jednak złodzieja interesowała nie tylko gotówka. Włamał się do domu katechetycznego i ukradł stamtąd dwie gitary i wzmacniacz, zaś z jednej z altanek wyniósł kosiarkę wartą kilkaset złotych. Na złodziejstwie mężczyzny ucierpiała jednak najbardziej księgarnia, do której włamywał się dwa razy i ukradł ponad 3 tys.zł.

Andrzej P. przyznał się do winy. Może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
/SaM/

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Ja lubię od czasu zjeść sobie tatara a to jest potrawa dużego ryzyka gdyż w skład wchodzi surowe mięso jak i też surowe żółtko z jajka. Na jakość i bezpieczeństwo mięsa nie mam większego wpływu ale jajko zawsze staram się wpierw wymyć a potem skorupkę polewam wrzątkiem i na samym końcu wydobywam żółtko.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj