5 sierpnia podczas uroczystości Święta Animatora Kultury zostały wręczone nagrody Prezydenta Miasta dla wyróżniających się animatorów. Sześciu nagrodzonych reprezentowało nie tylko różne sfery działalności, ale i różne pokolenia.Kandydatów do tej nagrody typują instytucje kultury, stowarzyszenia i towarzystwa, związki twórcze oraz Wydział Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta. W roku bieżącym, specjalna komisja spośród 10 kandydatów, do Nagrody Prezydenta wyłoniła 6 osób. Są nimi: Dorota Klimek, Anna Ligacz, Piotr Dominiak, Mateusz Iwulski, Eryk Pośpiech i Henryk Taszka.
Prezydent Jan Osuchowski i naczelnik wydziału edukacji magistratu Marek Kurpis
Dorota Klimek jest kierownikiem Zespołu Pieśni i Tańca „Strzecha” a od 2006 roku pełni także rolę instruktora – choreografa Zespołu. Nagrodę przyznano za wkład pracy oraz zaangażowanie w podejmowaniu działań kulturotwórczych na rzecz społeczeństwa Raciborza, a w szczególności za dorobek twórczy w dziedzinie folkloru, za pielęgnowanie tradycyjnej kultury regionalnej oraz umiejętność budzenia pasji oraz miłości do kultury ludowej wśród młodzieży.
Anna Ligacz jest kierownikiem Wypożyczalni i Czytelni Oświatowo – Naukowej Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej; kieruje nią od 1980 roku i wciąż ma niespożytą energię, która pozwala jej na podejmowanie wciąż nowych inicjatyw. Nagrodę przyznano za dokonania w rozwijaniu środowisk kulturalnych i twórczych Raciborza a przede wszystkim za wkład pracy w prowadzeniu działalności oświatowej, będącej uzupełnieniem edukacji szkolnej w zakresie ekologii, historii regionu, zwyczajów regionalnych oraz znajomości zagadnień związanych z Unią Europejską.
Z Raciborskiego Stowarzyszenia Kulturalnego „ASK” nagrodzono dwie osoby. To działające od niedawna Stowarzyszenie, skupiające młodych, zaangażowanych członków, głównie studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu. Liderami tej grupy jest zarówno Piotr Dominiak jak i Mateusz Iwulski, inicjatorzy wielu przedsięwzięć kulturalnych realizowanych na terenie miasta jak i poza nim.
Piotr Dominiak jest prezesem „ASK – u”. Od 2004 roku jest także aktorem Teatru Tetraedr działającego przy Raciborskim Centrum Kultury. Nagroda została przyznana za wkład pracy i zaangażowanie w podejmowaniu przedsięwzięć w zakresie upowszechniania kultury, twórczości artystycznej, edukacji kulturalnej oraz działalności społecznej.
Mateusz Iwulski (nasz kolega redakcyjny) jest wiceprezesem Stowarzyszenia. Od 2002 roku jest aktywnym aktorem Teatru Tetraedr działającego przy Raciborskim Centrum Kultury. Nagroda została przyznana również za wkład pracy i zaangażowanie w podejmowaniu przedsięwzięć w zakresie upowszechniania kultury, twórczości artystycznej, edukacji kulturalnej oraz działalności społecznej.
Eryk Pośpiech od 1956 roku jest członkiem orkiestry dętej „Plania”, początkowo działającej przy Zakładach Elektrod Eęglowych, a obecnie funkcjonującej pod nazwą Stowarzyszenie Raciborskiej Orkiestry Dętej „Plania”. Nagrodę przyznano za wkład pracy i zaangażowanie w podejmowaniu przedsięwzięć kulturotwórczych na rzecz społeczeństwa Raciborza, w szczególności zaś za działalność twórczą oraz osiągnięcia w Orkiestrze Dętej „Plania”, pasję i umiłowanie do muzyki wykonywanej przez tego typu zespoły.
Henryk Taszka jest wieloletnim działaczem Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego Niemców Woj. Śląskiego Oddział w Raciborzu. Jest m.in. współorganizatorem spotkań raciborzan organizowanych w naszym mieście, Roth i Leverkusen, współzałożycielem 22 grup kulturalnych o różnym profilu (chóry, grupy taneczne, muzyczne), inicjatorem przeglądu chórów Towarzystwa. Nagroda została przyznana za wkład pracy oraz zaangażowanie, które zaowocowało wieloma cennymi inicjatywami i dokonaniami w rozwijaniu środowisk kulturalnych i twórczych Raciborza, a w szczególności za zbliżanie społeczności polskiej do tradycji i kultury niemieckiej.
Mateusz Iwulski zabiera głos
Mateusz Iwulski, który zabrał głos również w imieniu nieobecnego Piotra Dominiaka, powiedział, że animator w Raciborza nazbyt często słyszy zdanie: „Nie można, nie da się tego zrobić.” – Ci, którzy otrzymują te nagrody, to osoby, które pokazują, że można, bo tego chcą. – dodał Iwulski.
Po wręczeniu nagród zastępca prezydenta Mirosław Szypowski odniósł się do głosów, że w Raciborzu „nic się nie dzieje”: – Nie jesteśmy oazą, ani pustynią kulturalną. – mówił prezydent – Te nagrody są dowodem, że mamy się czym chwalić.
Na finał zagrali trzej tzw. „bardowie lubelscy”: Jan Kondrak, Marek Andrzejewski i Piotr Selima.
/SaM/
Środowisko, jakość życia, ekologia
.jpg "Remont")
Gratulacje. Stop. Nie przestawać. Stop. Napierać. Stop. Robić swoje. Stop. Nie słuchać ignorantów. Stop. Acha – Bardowie Lubelscy grający w Raciborzu srednio 5 razy w roku – STOOOOP ! Fajnie graja, ale za dużo… 🙂
Miło jest popatrzeć jak młodzi ludzie z Rzciborza przełamują lody formalizmu instytucjonalnego naszego miasta. Nasuwa się pytanie: jak długo będą trwać w swoich działaniach?
No tak Doda zagrała tylko raz i wszyscy tęsknią za następnym koncertem. Lubię Bardów i uważam, że tego typu ARTYSTÓW jest za mało w Raciborzu. Swoją drogą gratuluję wszystkim laureatom. Oni świadczą o przyzwoitości naszego miasta.
Wielkie gratuacje. No ich pracy nie można dotnąć ale jednak jest widoczna…:)
Co sądzicie o programie „Dni Raciborza”? Mi nasuwa się tylko jedna pdpowiedź : dno ! Wczorajszy wieczorny koncert przyciągnął aż 200 s łuchaczy. Pytam ? Dla kogo jest to organizowane ?.
Myślę, że nadszedł czas by rozpocząć solidna debatę nad tym jakie powinny byc Dni Raciborza, dla kogo maja być przeznaczone, kto powinien je organizować. Bo wczorajsza tragedia pokazała, że zawalić można dokładnie wszystko co sie tylko da…
Jeżeli się dobrze orientuje miejsce do komentowania dni raciborza znajduje sie gdzie indziej:D:D
Faktycznie, impreza b. słaba. Nie jest to wina artystów biorących w tym przedsięwzięciu czynny udział, lecz beznadziejnej logistyki. Brak kompetencji w organizacji, zarządzaniu itd.Wierzę że się poprawią?
A ja niestety nie wierze, że się poprawią. Od wielu lat jest to samo. Wy tez. Wasze nadzieje – moze sie poprawią. Proszę WAS! Dni Raciborza to zmarnowanie 100tys przez nieudolnych urzędasów. Dni rozciągnięte jak guma do żucia i w ogole nie widoczne- tegoroczne to juz przesada. Piękna pogoda i.. 200 ludzi. To chyba o czyms swiadczy. Teatrzyki i kabarety z Krzyzanowic, Grupa bez nazwy i Grupy wzajemnych powiązań? Na takie igrzyska stac 60tys. miasto?
To racja, że trzeba rozmawiac o Dniach Raciborza, ale kto to ma robić?? My, na tym forum?Przeciez to ich obowiązek! Dni powinny trwać tylko 3 dni i być rozdmuchane na caly ROW. Przynajmniej z dwiema gwiazdami,które sciągną gosci z regionu i Czech. Tak! Niech się Raciborzanie cieszą i będą dumni. JEstem zwolennikiem igrzysk, a nie pitolenia… Już nie wspomnę o innych miastach..Oszczędzmy sobie. Aha,termin wrzesniowy to tez często chłodnawy.Możnaby pomyśleć o zmianie konwencji imprezy. Moznaby 😀