Dziennik „Super Express” prezentuje czytelnikom prezydentów śląskich miast. Na łamach gazety prezydenci mówią o sukcesach, a ich porażki wylicza opozycja. Dziś SE przedstawia Jana Osuchowskiego.– Pozyskaliśmy z funduszy europejskich ponad 14 mln euro na budowę kanalizacji w Raciborzu – podaje sukcesy swoich rządów prezydent Raciborza – Kolejne 3 mln zł ze środków pomocowych udało nam się zdobyć na poprawę układu komunikacyjnego w kierunkach z Raciborza do przejść granicznych. Osuchowski wylicza też ściągnięcie inwestora na teren Kamienioka, gdzie stanie Auchan i postępującą likwidację barier architektonicznych dla niepełnosprawnych.
W odpowiedzi na te słowa prezydenta SE podaje wylicznkę jego porażek według opozycji. – Cechuje go mała aktywność gospodarcza – mówi Piotr Klima, radny z TMZR – Nie ściągnął do miasta inwestorów, nie sięgał po środki finansowe UE. Dalej opozycja wypomina głowie miasta słaby lobbing dla Raciborza, brak odwagi w podejmowaniu niepopularnych decyzji czy złe stosunki z radnymi. – To raczej urzędnik niż nowoczesny prezydent – czytamy zdanie opozycji o Osuchowskim.
/a/
Mnie zachipnotyzował aż zasłem. Mówili że reżyser będzie,że filmy. Choćiaż nigdy o takim nie słyszałem to poszłem bo kino lubie, m jak miłość na przykład. A tu kicha!
no właśnie. Kicha z kaszaną. Miał być popkorn a nie było. Lepiej se w domu dvd obejrzeć. Piwko, popkorn i wogóle. Nie trza wychodzic do ludzi, myć się nie trza, a mydło i bilet kosztują. W TVP lepsze filmy lecą. O czym swiadczy to ile ich ludzi ogląda. Beknę w kinie to ludzie od razu paczą jakby nigdy nie bekali, haha kultura….
Jesteście zwykłe chamy bez kultury!Widziałem film tego rerzysera i chociarz były nudnea w porównaniu z filmami A.Schwarzenegerra czy Ż.C. van Dama i Syl. Stalona to wręcz szmirowaty, ale czeba się cieszyć że unas coś się dzieje nie tylko w rybniku,. Idzie ku lepszemu. Najpierw koncert Dody,fajnie by było jeszcze ich troje albo iwan i delfin załatwić
Czy ktoś wie w jakiej przychodni mogą zaszczepić miłość do filmów? Chodzi o takie chipy, w które można wkładać filmy, wmontowane pod skórę i od razu ma się film w głowie? Podobno na Fornalskiej kiedyś wszczepiali? Bardzo dziekuję za odp. Kilka osób mówiło mi że ma już film w głowie. CZy to możliwe?
Widać, że było mało ludzi i nic tu nie pomoże światło w obiektyw bo widać, że dwaj panowie siedzą w środku sali (tam gdzie brakuje jednego rzędu) a przysłuc*e się im mała grupka ludzi. Ważne, że Marek R. sobie pogadał w blasku 2 reflektorów a potem taki „opalony” pojawi się jako kandydat do rady podczas wyborów:)
AF-ie, nie przesadzaj z tym sarkazmem – p. Zanussi, to „ostatni, co tak poloneza wodził” i nawet, jak było 5 osób, to spotkali kogoś, kogo na codzień się nie spotyka! Okazja jedyna czasami w życiu. M. Rapnicki nagrywa spotkania z naprawdę ciekawymi ludźmi, tyle że w Racu jest słabe branie. A M. Fita, autor świetnego zdjęcia, to nie startuje do wyborów?! NO! Nie atakuj przyszłych sojuszników.
A czy ja krytykuję jakość zdjęcia mf? Nie – tylko daję do zrozumienia, że zostało chytrze zrobione:))) (ale tak też trzeba umieć robić zdjęcia:))). Jestem ciekaw dlaczego Tomek Kusy wciągnął Rapnickiego na listę (może nie potrafił mu odmówić) – bo Rapnicki to znany jest z wygłaszania miodopłynnych komunałów w ramach swojego emploi.
TO zdjęcie nie jest zrobione chytrze!!! Jest jednym z wielu wykonanych przeze mnie zdjęć podczas tego spotkania. Do redakcji przesłałem kilka z nich (oczywiście tych, które uznałem za najlepsze pod względem ESTETYCZNYM!!!) W innym artykule autor pisze dokładnie ile było osób. Ja nawet liczyłem 🙂 – 115. Czy to mało? Jak na (statystycznie) 60tys. miasto to ułamek. Zapraszanie takich gości to nasz obowiązek. Zrobiliśmy wszystko by raciborzanie o tym wiedzieli. Nie mamy powodów do wstydu!
Czy ja napisałem, że macie się czego wstydzić?
żebym nie był gołosłowny – link do drugiego artykułu. Tam sa moje 3 fotki http://www.raciborz.com.pl/rac/index.php?akt=akt&sub=art&und=&amd=al&artid=7469&amd=sa Owszem, nie napisałeś wprost, że mamy się czego wstydzić, ale sugerujesz mi, że chcę ukryć prawdę, że było mało ludzi (czyli tak jakbym się tego wstydził). To, że ktoś nie przyszedł… jego strata. Spotkanie naprawdę było niezwykłe. A fotka przedstawia ludzi związanych z kinem Twórcę i odbiorców. Przedstawia ich bezpośrednią …
… konfrontację, blask reflektora, rozproszone w całym kadrze świetlne promienie, wysokie oparcia krzeseł, na których siedzą obaj panowie… to wszystko kojarzy mi się trochę z bokserskim ringiem… w kinie 🙂 Ale to moje skojarzenie. Fotografia może się komuś podobać lub nie, ale proszę nie sugerować mi chytrości i chęci ukrycia czegokolwiek. Pozdrawiam (poczytam inne wątki, może coś dopiszę 😉 )
Ale Robert Myśliwy ma smutnego kandydata. Przecież napisałem „chytrze” z buźkami a Ty Michał już fantazja w ruch i zaraz, że ja coś sugeruję. Zostaw sobie te nerwy na czas wyborów kiedy będziesz musiał przekonać wyborców, że masz także i poczucie humoru i pomysły:)))
A-F a ja myslalam, że jestes madrym czlowiekiem, ze swietnym poczuciem humoru i wysokoa samokrytyka a tu takie rozczarowanie…jestes taki jak wszytscy-kiedy w gre wchodzi polityka robisz sie durnym i zachowujesz sie jak napalony dzikus szukajacy dziury w calym.
Bardzo mi przykro, że się rozczarowałaś. Przepraszam a o jaką politykę chodzi? – ja przecież nie startuję w wyborach.
Ale próbujesz coś grać. Chyba pozazdrościłeś komuś kto polityczne karty rozdaje w tym mieście.
Chyba jesteś niepoważny. Nigdy niczego politykom czy kandydatom nie zazdrościłem – jedynie co mogłem pozazdrościć to mądrych polityków czy radnych w innych miastach. Nie mam pretensji do tego „kto polityczne karty rozdaje” gdyż ja nic od takiej osoby nie chcę i niczego nie oczekiwałem dla mojej osoby – więc uważam Twój Ad komentarz za bezpodstawny.
A-F: Widać jak często bywasz w Przemku : Jestem w tym kinie kilka razy w miesiącu i rzadko kiedy na sali jest więcej niż 15-20 osób. Przy takiej ilości 115 osób to na prawdę tłumy. Więc może najpierw sprawdź, zanim coś napiszesz.. W naszym mieście naprawdę mało się dzieje, imprezy kulturalne na jakimkolwiek poziomie to rzadkość. DKF prowadzony przez Śliwickiego i Rapnickiego to już ostatni bastion kina ambitniejszego.Tak więc panowie Ś. i R., chylę czoła!
No to „chyl czoła” za te 15 osób w „Przemku” bo masz za co chylić – wypisz im nawet laurkę. Ludzie czy Wy macie jakieś problemy z czytaniem i zrozumieniem tekstu?? Gdzie ja krytykuję, że zostało zorganizowane spotkanie z tak zacnym reżyserem??? Mogę ubolewać, że zostało to zorganizowane na ostatnią minutę kiedy już był ustalony program imprez „Dni Raciborza” bo w tym czasie odbywał się w Muzeum koncert zaplanowany o wiele wcześniej i przez to było mało ludzi na spotkaniu z Zanussim.
Widzisz, A-F, gdybyś na[rawdę zainteresował sie tym, co w kulturze (równierzw RCK) to wiedziałbyś, że spotkanie z p. Zanussim przygotowane było juz dużo wcześniej. Jednakże potem okazało się, że nie może on uczestniczyć w spotkaniu 6.09 bo jest w Odessie, ale będzie mógł być 7.09. Pod względem zainteresowania kulturą przypominasz mi A-F niektóych radnych, którzy w swoich decyzjach przypominają sobie o RCKu w chwili gdy trzeba gdzieś załatać dziurę w budżecie miasta i wyciągają kasę z kultury…
… a jak już ten RCK jest na skraju przepaści to wtedy mówią, ze tam się nic nie dzieje itd. Jest tyle rzeczy, o których mógłbym teraz tu napisać, że nie masz bladego pojęcia. Więc proszę Cię nie krytykuj. Wszystkich i wszystkiego przynajmniej dopóki nie masz pewności, że wiesz wszystko na dany temat. Pozdrawiam.
A jeśli masz wątpliwości czy krytykowałeś przeczytaj sobie swój post z dnia 2006-09-21 23:11:59/
A jeśli masz wątpliwości czy krytykowałeś przeczytaj sobie swój post z dnia 2006-09-21 23:11:59/
Panie Michale sprawa wygląda następująco: kiedy już był ustalony program imprez na dni Raciborza i całość była dopięta wtedy pojawił się na ostatku kierownik Przemka z informacją o spotkaniu z reżyserem (termin 6). Potem okazało się, że reżyser w tym dniu nie będzie w Raciborzu lecz w następnym. Więc proszę mnie tu bajków nie opowiadać. Nie piszę, że to był zły pomysł – ba! bardzo chwalebny bo nie widujemy w SRC ludzi takiego pokroju. A jesli przywołujesz Michale mój komentarz to wychodzi jedno
…”uderz w Rapnickiego a Fita się odezwie”. Tym bardziej jest to ciekawe, że oddaliliście się od siebie na listach wyborczych (on z PiSu a Ty z PO)Teraz mówisz, że RCK jest na skraju przepaści a jak ja o tym pisałem wcześniej to pół RCK była obrazona, że ja takie straszne głupoty opowiadam. Pozdrawiam
Pozwólcie, że odbiegnę od tematu i zapytam się Michała (bo tutaj można go częsciej spotkać:)) jak widzisz Michał dalsze funkcjonowanie Nowej Generacji, której także jesteś członkiem?. Czy myslisz o zmianie optyki politycznej czy jednak chcesz nadal wspierać NG swoją osobą i pomysłami obojętnie jaki kierunek zostanie obrany przez NG? Będę wdzięczny za odpowiedź.