
Raciborzanin Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski może wkrótce stracić stanowisko na rzecz obecnego ministra transportu – Jerzego Polaczka. Ustalili oni, że jeśli ten drugi straci posadę w rządzie, Pietrzykowski ustąpi mu miejsca – pisze „Dziennik Zachodni”. „To spekulacje prasowe” – powiedziała Raciborskiemu Portalowi Internetowemu rzeczniczka wojewody. Gazeta pisze, że problemy nad głową Pietrzykowskiego zawisły już wcześniej kiedy to popadł w konflikt ze związkami zawodowymi działającymi w Urzędzie. Nie może również liczyć na poparcie lokalnych liderów PiS.
Pietrzykowski, w rozmowie z gazetą, stwierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia i, że nie należy do ludzi, którzy przywiązują się do stanowiska. Potwierdził także pośrednio, że jest gotów ustąpić ze stanowiska na rzecz Polaczka, któremu w polityce zawdzięcza najwięcej.
Tymczasem urząd wojewódzki sprawy komentować nie chce. – To spekulacje prasowe. To czy wojewoda Pietrzykowski zostanie na swoim staowisku jeszcze 3 lata, czy 3 miesiące zależy wyłącznie od premiera – powiedziano nam w biurze prasowym urzędu.
/SaM/