W tym roku „opolszczyzna” gościła sportowców uprawiających dyscypliny halowe. Bardzo udany występ na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży zaliczyli zawodnicy LKS „Dąb” Brzeźnica.
30 kwietnia rywalizację rozpoczynali zapaśnicy stylu klasycznego reprezentujący barwy MKZ „Unia” Racibórz. Walczyli ze zmiennym szczęściem i ostatecznie przywieźli brązowy medal zdobyty przez Piotra Felińskiego walczącego w kat. 85 kg.
W stawce 27 zawodników walczących w kat. wagowej 69 kg. IX miejsce zajął Mateusz Wolny tak samo te zawody „zakończyli” Dawid Ersetic (kat. 54 kg) i Daniel Strachota (kat. 63 kg). Dwóch Patryków: Lazar i Wramba, po zakwalifikowaniu się do olimpiady, odnotowało swój udział i zawodach.
Po „klasykach” przyszedł czas na walki dziewcząt. Na zawody, które odbyły się w Kędzierzynie – Koźlu pojechały we czwórkę i wywalczyły drużynowo IV miejsce wśród zawodniczek reprezentujących 48 polskich klubów. Wśród tak doborowej obsady zawodniczki „małego” klubu z Brzeźnicy radziły sobie doskonale.
Sara Jezierzańska okazała się najlepsza w kat. wagowej 43 kg. W walce o „złoto” pokonała kolejno: Izabelę Urban (WLKS Siedlce – Iganie Nowe), Monikę Kędrak (Cement Gryf Chełm), Małgorzatę Miszczak (Sokół Lublin) i w finale Paulinę Biega (Mamry Giżycko), która w tych „mistrzostwach” musiała się zadowolić srebrnym medalem. Patrycja Michałowska (Sobieski Poznań) i Monika Kędrak (Cement Gryf Chełm) zdobyły brązowe medale.
W kat 49 kg kolejna zawodniczka „Dębu” Brzeźnica Aleksandra Iwanowska zajęła III miejsce i zdobyła brązowy medal. Ola niefortunnie rozpoczęła zawody od porażki z Iloną Ornilusik (Heros Czarny Bór), późniejszą srebrną medalistką, by potem pokonać Justynę Buga (WLKS Siedlce – Iganie Nowe) i Barbarę Kuśnierz (Szczyt Boguszów Gorce). Złoty medal w tej kategorii wagowej wywalczyła Natalia Kuśmińska (Szczyt Boguszów Gorce), a drugi brązowy zdobyła Joanna Krasowska (Olimpijczyk Chełm).
Srebrny medal w wyższej kategorii wagowej 65 kg wywalczyła Justyna Ratyńska (LKS „Dąb” Brzeźnica) ulegając w finale Marzenie Michalik (Agros Żary), na trzecich miejscach zakończyły rywalizację Natalia Nikodemska (Budowlani Łódź) i Marta Chara (Gwiazda Bydgoszcz). W drodze do finału Justyna Ratyńska pokonała Katarzynę Michalak (WLKS Siedlce – Iganie Nowe), Annę Krzysztofińską i Martę Charę (obie Gwiazda Bydgoszcz).
Do wcześniej wymienionych trzech medalistek V miejsce dołożyła w kat 70 kg Sylwia Bańczyk, która walce o III miejsce uległa Angelice Gałązce (Agros Żary). Najlepsza, w tej kategorii wagowej, w tym roku okazała się Adrianna Greger (Szczyt Boguszów – Gorce).
Chłopcy z „Dębu” Brzeźnica startowali w Krapkowicach, gdzie pokazali się z bardzo dobrej strony. W kategorii wagowej 46 kg Ryszard Nowak zajął II miejsce wygrywając kolejno z Grzegorzem Paterekiem (Ceramik Krotoszyn), Patrykiem Wajdzikiem (Włodawa Włodawianka) i Krzysztofem Łazarskim (Znicz Podzamcze), Niestety szczęścia zabrakło w finale, Ryszard Nowak przegrał z Arkadiuszem Szeją (Piast Wola).
Wynik Rysia powtórzył Sebastian Jezierzański w kat 50 kg wygrywając z Mikołajem Ratajczykiem, Mateuszem Matybą (obaj Ceramik Krotoszyn), Hubertem Gregorskim (MMKS Dąbrowa Górnicza) i Mateuszem Jakubczykiem (Suples Kraśnik). W finale lepszy okazał się Rafał Statkiewicz (GLKS Osiecko) i to on zdobył złoty medal.
Do zdobyczy medalowej Brzeźnicy dwa brązowe medale dołożyli : w kat 54 kg Paweł Drzeżdżon i w kat. 69 kg Jacek Bileński, który w walce o finał przegrał z późniejszym złotym medalistą Adamem Grycem (ZKS Slavia Ruda Śl.). Paweł Drzeżdżon po przegranej walce z Adamem Słowińskim musiał się zadowolić walką o III miejsce. W repasażach poradził sobie z Pawłem Januszem (Stal Rzeszów), Zbigniewem Baranowskim (AKS Białogard) i Sławomirem Kisielem (Lotnik Wrocław). W tej samej kategorii wagowej IX miejsce zajął Marcin Tumulla ( LKS „Dąb” Brzeźnica.
Szczegółowe wyniki na stronie : http://www.13oomhala.pl/
Podsumowując tak udany występ „dębowej młodzieży” należy stwierdzić, że systematyczna praca treningowa prowadzona przez Krzysztofa Ołenczyna przyniosła „super” wynik. Dzielnie wspierany przez działaczy i całą miejscową społeczność, wraz ze swoimi zawodnikami, „medalowo” zapełnił kolejną kartę w historii klubu. Na gratulacje przyjdzie pewnie czas, ale już teraz warto zauważyć, że determinacja w realizacji określonych celów, pomimo „problemów i przeszkód”, czyni wiele radości wszystkim tym, którzy pozytywnie myślą o rozwoju sportu na ziemi raciborskiej.
/Piela/