Otóż rzecz dotyczy kaucji mieszkaniowych, których w Raciborzu nie zwraca się, inaczej niż to czyni większość gmin w Polsce. Często mieszkańcy, którzy podpisywali umowy najmu lokali mieszkalnych lub dostawali przydział tych lokali, musieli uiszczać kaucję. Zgodnie z ustawą z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu Cywilnego, kaucja podlega zwrotowi w ciągu miesiąca od dnia opróżnienia lokalu lub nabycia jego własności przez najemcę. Rada Miasta w dniu 16 kwietnia 2003 r. podjęła uchwałę w sprawie zasad sprzedaży lokali mieszkalnych stanowiących własność Gminy Racibórz, która w § 13 stanowi, iż skorzystanie przy zakupie lokalu mieszkalnego z bonifikat, oznacza rezygnację z roszczeń w zakresie zwrotu kaucji. Stosownie do tego przepisu osobom, które zwrócą się o wykup lokalu mieszkalnego podsuwa się do podpisania protokół rokowań w sprawie ustalenia warunków notarialnej umowy sprzedaży, który w § 4 powtarza, że nabywca rezygnuje z roszczeń o zwrot kaucji. Otóż takie działanie budzi szereg wątpliwości, w szczególności, czemu ma ono służyć? Zdaje się, że ma ono podreperować budżet Raciborza, w którym brakuje pieniędzy z uwagi na przegrywane przez miasto procesy, wątpliwą sprzedaż gminnych nieruchomości, czy niedoszacowanie kosztów budowy kanalizacji. Inne gminy pomimo udzielanych bonifikat zwracają zwaloryzowane kaucje mieszkaniowe. U nas tłumaczy się nabywcom lokali mieszkalnych, że rezygnują z kaucji mieszkaniowej, bo otrzymują dużą bonifikatę przy zakupie lokalu. Otóż nie taki jest cel tych bonifikat. Udzielane bonifikaty mają zachęcić lokatorów do wykupu mieszkań. Ponadto, największa bonifikata przysługuje przy jednorazowej zapłacie za lokal, a poza tym skorzystanie z takiej bonifikaty wiąże się z pewnymi ograniczeniami w obrocie tym lokalem. (Gdyby nabywca sprzedał ów lokal w okresie 5 lat od nabycia, zobowiązany jest do zwrotu udzielonej bonifikaty). Nie można więc tutaj łączyć sprawy kaucji mieszkaniowej z udzielaną bonifikatą.
Jeżeli taki był zamiar Gminy Racibórz, aby w zamian za udzieloną bonifikatę przy zakupie lokalu najemca zrezygnował z roszczeń o zwrot kaucji mieszkaniowej, to należało zmniejszyć udzielane bonifikaty a kaucje mieszkaniowe zwracać, jak stanowi ustawa. W przeciwnym razie takie działanie, jak w chwili obecnej jest trudne do zaakceptowania przez mieszkańców, którzy w tej sprawie czują się oszukani, zważywszy na to, co robią inne gminy w tej materii. Może ono budzić także wątpliwości z punktu widzenia prawa. Czy wspomniana wyżej uchwała Rady Miasta (§ 13) nie wkroczyła w materie uregulowane ustawą? Czy wspomniany protokół rokowań (§ 4) nie stanowi czynności prawnej sprzecznej z ustawą lub zmierzającej do obejścia ustawy? Ale te kwestie powinien rozstrzygnąć sąd. Nawet, jeśli mieszkanie zostało wykupione kilka lat temu, jednak bez zwrotu kaucji, to i tak można wystąpić o jej oddanie w zwaloryzowanej wysokości. Ważne jest, aby od momentu wykupu mieszkania nie upłynęło więcej niż 10 lat, ponieważ ów zwrot – jako roszczenie pieniężne – przedawnia się z upływem tego terminu. Ważne jest również posiadanie dowodu uiszczenia kaucji, czy umowy najmu, w której stwierdza się, że najemca uiści kaucję i w jakiej wysokości.
/Tekst zaczerpnięto z "Oblicz nr 6-7 z 2007 r.
Grzegorz Urbas – autor jest radnym Rady Miasta Racibórz/
Bonifikaty się należą
- reklama -