W sobotę 26 stycznia około godz. 8.00 raciborscy policjanci zostali powiadomieni, że do przydrożnego rowu w Krowiarkach wjechał traktor…
– Poinformowano nas, że kierujący został przygnieciony przez swój pojazd. Na miejscu ku zdziwieniu wszystkich 34-letni traktorzysta o własnych siłach, chwiejnym krokiem spacerował dookoła traktora – mówi Joanna Rudnicka z raciborskiej policji.
Okazało się, że mężczyzna miał prawie 4 promile alkoholu we krwi. Pijany traktorzysta uskarżał się na bóle żeber więc przewieziono go do szpitala.
/s/