Jak obchodzisz Dzień Kobiet?

Kupię kwiaty dla żony, jeśli nie będzie kolejki w kwiaciarni – odpowiada zagadnięty mężczyzna.

Coś wymyślę, bo nie zaplanowałem tego dnia, będę improwizował – kontynuuje. Ostatecznie zaśpiewam:

- reklama -

To ja, typ niepokorny,
Nikt nie wie, co we mnie tkwi,
Ten sam, choć niepodobny,
Kochanie, proszę, wybacz mi…
Biegnę, muszę cię zatrzymać, muszę ci powiedzieć.
Jak wiele ty i twoje słowa znaczą dla mnie.

 

Kwiaty, upominki, życzenia, buziaki to standardowe propozycje panów na uczczenia Dnia Kobiet, jeśli w ogóle planują wyróżnić ten dzień. Wielu wzbrania się mówiąc, że nie obchodzi komunistycznego święta.

 

W naszej świadomości panuje dość powszechne przekonanie, że obchodzony 8 marca Międzynarodowy Dzień Kobiet to wymysł PRL-u, święto komunistów, które przywędrowało do nas ze Związku Radzieckiego, a tak naprawdę to upamiętnienie kobiet, które  zginęły w walce o równouprawnienie w Ameryce.

8 marca 1908 roku ponad 15 000 kobiet, które pracowały w przędzalni bawełny w Nowym Jorku, strajkowało domagając się praw wyborczych i takiego samego wynagrodzenia dla mężczyzn i kobiet. 129 z nich zginęło w pożarze fabryki, bo tam bojący się rozgłosu właściciel, zamknął je. Dwa lata później, ósmego marca, w Kopenhadze ustanowiono święto wszystkich kobiet, dla uczczenia pamięci tych z fabryki.

W Polsce święto kobiet zaczęło być znane po drugiej wojnie światowej. Paradoksalnie, Międzynarodowy Dzień Kobiet zniosła kobieta premier – Hanna Suchocka.
Jednak pół wieku tradycji pozostawiło ślad w świadomości społeczeństwa i nadal jest celebrowane. Skromnie: bilety do kina, kartka z życzeniami, tulipanek lub wykwitnie: program rozrywkowy na promie Polonia.

 

Można i tak, jak właściciel działki między ulicami Mariańską i Chodkiewicza.

 

 

A jak Ty obchodzisz Dzień Kobiet? Czekamy na komentarze czytelników.
/BSp/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj