W niedzielę 30 marca w meczu wyjazdowym RTP "Unia" Racibórz pokonała zespół "Gol" Częstochowa 1:0 (0:0).
Gola dającego trzy punkty raciborzankom w 73 min. zdobyła Patrycja Wiśniewska.
Po raz drugi w tym sezonie pod Jasną Górą "Unia" pokonała drużynę Gol Częstochowa. W pierwszym spotkaniu 8 września zanotowano wynik 3:0 i było to pierwsze zwycięstwo odniesione przez raciborską drużynę w rozgrywkach Ekstraligi piłki nożnej kobiet. W tamtym spotkaniu gole dla "Unii" zdobyły: Patrycja Rżany dwa i trzeciego Anna Sznyrowska. Później w październiku w Raciborzu w kolejnej potyczce tych zespołów odnotowano remis 2:2. Oba gole dla "Unii" zdobyła Anna Sznyrowska w 60 i 89 min. Remis dla Częstochowy uratowała Marta Otrębska zdobywając gola w 90 min. spotkania.
Niedzielne spotkanie było bardzo ważne dla RTP "Unii" ponieważ zwycięstwo gwarantowało powrót na trzecie miejsce w ligowej tabeli, stanowiąc istotny krok zbliżający drużynę beniaminka do walki o medalową pozycję na koniec sezonu.
Trener Remigiusz Trawiński wystawił do gry następującą "jedenastkę": w bramce zagrała Daria Antończyk, w obronie: Agnieszka Karcz, Paulina Rytwińska, Kamila Darda, w linii środkowej: Natalia Surma, Daria Kasperska, Agata Mańczyńska, Marta Sęga, Patrycja Rżany i w ataku: Anna Sznyrowska i Patrycja Wiśniewska. W drugiej połowie za Patrycję Rżany grała Agnieszka Różkowska, a pod koniec meczu na boisku pojawiły się jeszcze Katarzyna Krupa i Renata Luberda.
Pierwsza połowa rozpoczęła się stworzeniem przez "Unię" sytuacji bramkowej w 3 min. niestety nie wykorzystanej przez Patrycję Wiśniewską. Chwilę później zawodniczki Gola przejęły inicjatywę i zrobiło się gorąco pod bramką "Unii". Po pół godzinie gry nastąpił kolejny zwrot w meczu i w 37 min. spotkania Marta Sęga uderzyła w poprzeczkę. Kolejny strzał Marty trafił w boczny słupek, a w dwie minuty później "setkę" zepsuła jeszcze Patrycja Rżany. W 45 min. zawodniczki Gola Częstochowa miały okazję na objęcie prowadzenia, ale piłka trafiła w słupek.
Po przerwie między 50 a 68 minutą znowu na boisku widoczna była lekka przewaga "Unii". Anna Sznyrowska dwukrotnie w 54 i 67 min. idealnie obsłużyła podaniem Patrycję Wiśniewską, która nie potrafiła skutecznie trafić do bramki Gola. Chwilkę później drużyna Gola Częstochowa miała jeszcze jedną bardzo groźną akcję zakończoną strzałem w słupek, a w odpowiedzi raz jeszcze szansę zmarnowała Patrycja Wiśniewska.
Wreszcie w 73 min. spotkania na indywidualne wejście w obronę przeciwnika zdecydowała się Daria Kasperska. Akcja zakończyła się celnym strzałem Darii obronionym przez bramkarkę drużyny gospodarzy, która była bezbronna wobec dobitki Patrycji Wiśniewskiej. W ostatnich minutach piłkarki Gola miały jeszcze dwie okazje, ale bezbłędnie broniła Daria Antończyk.
Trener Remigiusz Trawiński jest zadowolony z gry całej drużyny i uzyskanego wyniku, który przybliża jego zespół do wyznaczonego celu. Zespół potrafił się "pozbierać" po porażce z Medykiem, dziewczęta są dobrze przygotowane fizycznie do sezonu, czasami blokują się w "głowach" i nad tym musimy pracować. W niedzielnym meczu bardzo dobrze wypadły: Daria Antończyk, Anna Sznyrowska, Marta Sęga i Natalia Surma, która zagarała w miejsce kontuzjowanej Pauliny Kawalec. Niestety uraz kolana z poprzedniego meczu jest dość poważny, mamy jednak nadzieję, że Paulina w ciągu miesiąca wróci do gry kończy trener raciborzanek.
Po 12 rozegranych spotkaniach RTP "Unia" Racibórz zgromadziła 16 pkt, po 4 zwycięstwach, 4 remisach i 4 porażkach, strzelając przeciwniczkom 16 goli i tracąc również 16. Kolejny mecz Ekstraligi kobiet odbędzie się w Raciborzu w sobotę 5 kwietnia o godz. 16.00. Na stadionie przy ulicy Srebrnej przeciwnikiem RTP "Unii" będzie drużyna AZS Wrocław – zeszłoroczny (już siedmiokrotny) mistrz Polski.
/Piela/