20 czerwca odbyło się oficjalne otwarcie żwirowni w Bieńkowicach.
Na uroczystość przybyli między innymi minister środowiska Jerzy Swatoń, były minister przemysłu i handlu Klemens Ścierski, poseł Henryk Siedlaczek, starosta Adam Hajduk, wójt gminy Krzyżanowice Leonard Fulneczek.
– Prace związane z budową żwirowni trwały rok, ale inwestycja planowana była od kilku lat – mówi Adrian Fibic, kierownik handlowy firmy produkującej kruszywa.
Teraz, po uruchomieniu produkcji w Bieńkowicach, producent kruszyw posiada łącznie trzy linie produkcyjne na dwóch złożach: Bieńkowice – Wschód oraz Racibórz – Roszków.
W nowej żwirowni ma być wydobywane ponad milion ton kruszywa rocznie. Obecnie nowa linia produkcyjna pracuje w systemie dwuzmianowym.
– Na dzień dzisiejszy do pracy w bieńkowickiej żwirowni zostało zatrudnionych około szesnastu osób. Myślę, że jak będziemy pracować na trzy zmiany, to załoga będzie liczyć około 20 pracowników – dodaje Fibic.
/KJ/