
Piątkowy wieczór w Vinyl-u upłynął pod znakiem upiorów, charakterystycznej dyni oraz popisów barmana w "żonglowaniu" butelkami. Zobacz fotorelację .
Trumna, upiór spoglądający spod sufitu oraz stos liści przypominający grób, na którym znajdowały się znicze – w takiej atmosferze piątkowy wieczór spędziły osoby, które odwiedziły klub Vinyl.
- reklama -

/ŁW/
- reklama -