„Powroty” Jana Darowskiego

"(…) Jan Darowski żył i umarł nieznany, niedrukowany i niedoceniony, pracował wytrwale nad własnym słowem (…)". 22 grudnia ukazał się pierwszy w Polsce tomik z twórczością Darowskiego, pod tytułem "Powroty".

 

- reklama -

 

 

Tytuł: "Powroty. Wybór wierszy Jana Darowskiego"

Wybór wierszy i opracowanie: Małgorzata Rother-Burek

Wstęp: prof. Florian Śmieja

Opracowanie graficzne: StudioTAK.pl, Joanna Wysocka-Panasiewicz

Rok: 2008

Wydawca: RaciborskieMedia.pl

Numer ISBN: 978-83-923192-2-2

 

O zbiorze dzieł Jana Darowskiego, prof. Florian Śmieja w swoim wstępie pisze: "Książka, do której piszę niniejsze słowa wstępne, jest pierwszym pośmiertnym zbiorem wierszy, a trzecim w ogóle, Jana Darowskiego (1926-2008). Pamiętam doskonale jego debiut "Drzewo sprzeczki" z 1969 roku, stanowiący nagrodę im. Tadeusza Sułkowskiego, oraz "Niespodziewane żywoty" składane przez autora osobiście w czasie awaryjnej pracy w drukarni "Oficyny Poetów i Malarzy" w Londynie w 1990 (…). Jan Darowski był poetą skromnym, a zarazem wymagającym wiele od siebie. Jako poeta emigracyjny pogodził się z sytuacją twórcy bez czytelnika, tworzącym w obcym kraju, wśród nieswojego społeczeństwa. Pisał otwarcie: "Jeśli sam akt twórczy całkowicie się nie spełnia i nie jest sam w sobie najlepszą nagrodą, wtedy gra nie warta świeczki". Kiedy wiele lat temu wspomniałem mu, że napiszę o jego wierszach, nie zachęcał mnie, radził poczekać do ukazania się tomu, tłumacząc, że kilkanaście wierszy luźnych w antologii czy czasopismach, może dać fałszywy obraz całokształtu i, że widział te próby bardziej jako strojenie instrumentu, niż prawdziwą twórczość. Posunął się nawet do stwierdzenia, że na tym może się u niego skończyć. "Nie łudzę się wcale, że całe moje życie może składać się z pobrzękiwań lirą, a pieśń pełna nigdy nie nastąpi" (…). Trudno Darowskiego przedstawić jednym wierszem. Jego złożony talent wymyka się takiej redukcji. Niemniej wiele jego charakterystycznych cech dla mnie nosi jego przewrotny wiersz "Luksus".

Co nas trzyma tutaj
wśród tych zręcznych kupców
sto tęsknot od domu
na bazarze wszystkiego pod słońcem
nic prócz krwi tu nie mogących sprzedać
nic prócz smutku kupić?

Luksus – wiadomo

Luksus patrzenia na rzeczy
luksus czasem dotykania rzeczy
i luksus mówienia,
że są tym czym są

A nie o tym co mówią
oczy pełne strachu

lub doradza, że lepiej by były
życiowy kompromis

Luksus ciężko zarobiony
krociem kalectw zapłacony
i droższy niż życie

1965

 

Jan Darowski żył i umarł nieznany, niedrukowany i niedoceniony, pracował wytrwale nad własnym słowem, a na wiadomość o laurach odbieranych przez innych odpowiadał z uśmiechem: "Jakie na świecie mogą istnieć nagrody dla takich anachronizmów, jak my?".

Florian Śmieja, Tornto 2008

 

 

 

W słowie od wydawcy, Małgorzata Rother-Burek podkreśla pochodzenie poety i jego przywiązanie do ziemi ojczystej:

 

"Moje serce zawsze należało i będzie należeć do Brzezia,
bo ten świat jest moim "kamieniem probierczym"
wartości wszystkiego w życiu, tyle
że moja głowa nie mogła nigdy zmieścić się w Brzeziu,
zawsze latała po wielkim swiecie (…)".

Jan Darowski

"(…) Warto uzmysłowić sobie, że stały pobyt na obczyźnie, brak żywego kontaktu z językiem ojczystym, wąski krąg odbiorców twórczości czyni pracę pisarza, poety na obczyźnie prawdziwym wyzwaniem.
W rodzinnej miejscowości poety od piętnastu lat czyniono starania o przybliżenie poezji Jana Darowskiego na łamach historyczno-religijnego pisma "Brzeski Parafianin", co przyjmowane było przez poetę z ogromnym wzruszeniem. Tu właśnie, w jego rodzinnym Brzeziu zrodziła się inicjatywa publikacji niniejszego zbioru, pierwszego w kraju wydania poezji Jana Darowskiego".

 

Jak można przeczytać w tomiku – "Dokonując wyboru utworów, posłużono się najprostszym kluczem, czyli chronologią. Dwie pierwsze części zawierają wybór z opublikowanych w Londynie tomów poezji; "Drzewa sprzeczki" oraz "Niespodziewanych żywotów", w części trzeciej znajdziemy wiersze powstałe po roku 1990, natomiast w czwartej fragmenty przekładów poety (…). Niniejsze wydanie wyboru wierszy Jana Darowskiego możliwe było dzięki życzliwości, zrozumieniu i wsparciu żony poety, czyli Barbary Darowskiej z Londynu, za co w imieniu własnym i Czytelników przekazujemy wyrazy serdecznej wdzięczności. Podziękowania kierujemy też do Toronto dla pana profesora Floriana Śmieji, poety, tłumacza iberysty, współtwórcy londyńskiej grupy "Kontynenty", wiernego przyjaciela Jana Darowskiego, za przygotowanie słów wstępu do wydania, dla pani Joanny Wysockiej-Panasiewicz, artysty-grafika z Krakowa zaprzyjaźnionej z rodziną poety, za projekt okładki oraz wszystkich tych, którzy pomogli w realizacji podjętego zadania".

 

Jan Darowski urodził się 22 grudnia 1926 roku w Brzeziu nad Ordą (Górny Śląsk), podczas wojny uczył się drukarstwa w znanej wówczas drukarni Braci Mayerów w Raciborzu. W 1944 roku ukończył Szkołę Graficzną w Katowicach. W wieku 17 lat został wcielony do Wehrmachtu. Podczas walki o Normandię uciekł na stronę aliantów i zgłosił się do Wojska Polskiego. Pod koniec wojny został instruktorem w Szkole Taktycznej w Catterick. Redagował gazetką garnizonową. Uczęszczał na kursy języka i literatury angielskiej organizowane przez Nelson College w Edynburgu. Maturę zdobył w Londynie w 1951 roku. Marzenia o studiach filozoficznych nie udało mu się zrealizować ze względów finansowych. Pracował jako robotnik niewykwalifikowany, z czasem powrócił do drukarstwa. Szeroką wiedzę zdobywał jako samouk, w tym też czasie pisał "do szuflady". Po zniesieniu wojennych restrykcji wiele lat pracował w zawodzie drukarza, nawiązując współpracę z "Merkuriuszem Polskim" i "Życiem Akademickim". Staje się jednym z założycieli i współredaktorów "Kontynentów – Nowego Merkuriusza", w którym ogłasza większość swoich wierszy, esejów oraz artykułów polemicznych. Drukuje także w "Kulturze Paryskiej", "Miesięczniku Literackim", "Więzi", "Wiadomościach i Oficynie Poetów". Jako pierwszy dokonał przekładu na język polski poezji D. H. Lawrense'a dla wielotomowej antylogii poezji angielskiej. Tłumaczył poezję Herberta, Białoszewskiego, Różewicza, Szymborskiej, Miłosza na język angielski do "Transatlantic Revien", "San Francisco Annual", "New Writing of East Europe" Cz. Miłosz: Selected Poems Nowy Jork 1973 oraz wielu innych. Jan Darowski wydał dwa tomy poezji "Drzewo sprzeczki" (1969) oraz "Niespodziewane żywoty" (1990). Obydwa zbiory wydane zostały przez Oficynę Poetów i Malarzy w Londynie. Twórczość Jana Darowskiego znaleźć można w ważniejszych antologiach i zbiorach, jak np. "Antologie de la poésiè polonaisse" Paryż 1965, "Neue polnishe Lyrik” Darmstadt 1965, "Opisane z pamięci”. Antologia poetycka londyńskiej grupy "Kontynentów” Warszawa 1965, "Kolumbowie i współcześni. Antologia poezji polskiej po roku 1939" Warszawa 1972, "Mały Słownik Pisarzy Polskich na obczyźnie” Warszawa 1992, "Szkolny Słownik Literatury Polskiej XX wieku” Katowice 1998, "Antologia poezji polskiej na obczyźnie 1939-1999” Spółdzielnia Wydawnicza Czytelnik Warszawa. Polski Fundusz Wydawniczy w Kanadzie Toronto 2002.

 

/ab/

 

Zobacz również: "Śląsk" pamięci Jana Darowskiego

- reklama -

5 KOMENTARZE

  1. Świetnie, nareszcie. Ale…, mierny – mix? Wymienione Antologie i zagraniczne publikacje nie obejmują raciborskich, „jakichś pisemek”. Chwała dla tych polonistów, którzy czują potrzebę krzewienia wiedzy o rodzimych twórcach, niezależnie od narodowości, dbając jednocześnie o smak równowagi w odbiorze dorobku literackiego twórców kultury urodzonych na Raciborskiej Ziemi.

  2. Profesor F. Śmieja we wstępie do „Powrotów” pisze: „(…) dzisiaj ludzie nie chcą być zbawiani, ale zabawiani.”
    Prosta i jakże celna diagnoza.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj