Wczoraj, 4 lutego, obchodzony był Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem. Uznanie, że rak nie jest wyrokiem śmierci, a może być tylko przewlekłą chorobą, powinno stanowić jedno z podstawowych dewiz do walki chorobami nowotworowymi.
Światowy Dzień Walki z Rakiem ustanowiono w 2000 roku na Światowym Szczycie do Walki z Rakiem w Paryżu. Długotrwały stres, niewłaściwa dieta, palenie papierosów, skażenie środowiska naturalnego, a także przewlekłe infekcje wirusowe i bakteryjne to tylko niektóre z przyczyn sprzyjających rozwojowi nowotworów – twierdzi prezes Polskiej Unii Onkologii (PUO).
PUO alarmuje, że pomimo intensywnych prac nad lekami przeciwnowotworowymi liczba zachorowań na nowotwory na świecie wzrasta bardzo szybko. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), w ostatnich latach odnotowywano rocznie na świecie prawie 11 milionów nowych zachorowań, a w ciągu najbliższego dwudziestolecia liczba ta ma się podwoić.”W Polsce na nowotwory zapada rocznie ok. 130 tys. osób, a prognozy specjalistów wykazują, że za dziesięć lat będzie to już 160 tys. rocznie” – podkreślają specjaliści.
Największym problemem jest późne rozpoznanie choroby. Obecnie 80 proc. pacjentów zgłasza się do lekarzy w dużym stopniu zaawansowania raka. Tymczasem wczesne rozpoznanie stadium nowotworu może prowadzić do jej całkowitego wyleczenia. Lekarzom zależy na odwróceniu proporcji, aby to 80% pacjentów zgłaszających się do lekarzy było we wczesnym stadium choroby. Niezwykle ważna jest zatem profilaktyka i upowszechnienie leczenia – to tylko niektóre postulaty Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych. Jego głównym celem jest zahamowanie wzrostu zachorowań na nowotwory oraz osiągnięcie średnich europejskich standardów w zakresie wczesnego wykrywania nowotworów.
Program duży nacisk kładzie na inwestycje związane z nowoczesną aparaturą, zauważa nierówny dostęp do leczenia w różnych regionach kraju oraz konieczność szkolenia lekarzy pierwszego kontaktu. Stopniowe wprowadzanie wczesnego wykrywania nowotworów jest konieczne, zwłaszcza w przypadku raka szyjki macicy, jelita grubego oraz raka piersi, który stanowi 25 proc. zachorowań wśród kobiet.
/w/