Kuźniański TMZR docenił dorobek Orkiestry Dętej

4 kwietnia w Miejskim Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej odbył się jubileuszowy koncert dedykowany muzykom z okazji 60-lecia działalności Orkiestry Dętej.

Patronat Honorowy nad koncertem objął Starosta Raciborski Adam Hajduk oraz Burmistrz Kuźni Raciborskiej Rita Serafin. Natomiast inicjatorem całego przedsięwzięcia było kuźniańskie koło Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej. To ta organizacja w lutym tego roku powołała Jubileuszowy Komitet Orkiestry w skład której weszli: Jan Kluska, Władysław Gumieniak, Ryszard Pietras, Małgorzata Waga, Jan Twardawa, Wilhelm Wons, Norbert Zimon i Eugeniusz Bocheński. Celem Komitetu jest upowszechnianie dzieła Orkiestry oraz ocalenie od zapomnienia wieloletniego dorobku muzyków.

- reklama -

Uroczystość swą obecnością zaszczycili m. in. władze miasta, Krystyna Lubos – dyrygent chóru im. Juliusza Rogera w Rudach, Joanna Galas – dyrygent chóru "Senior" w Kuźni, proboszcz miejscowej parafii ks. Bernard Plucik, Krzysztof Melnarowicz – dyrektor Banku Spółdzielczego z oddziałem w Kuźni Raciborskiej czy Andrzej Pochopień – laureat nagrody starosty raciborskiego w dziedzinie plastyki "Mieszko 2008".

 

Uhonorowani orkiestranci (w środku L. Niewrzoł) 

Historia Orkiestry Dętej sięga roku 1948. Były to wówczas bardzo ciężkie czasy. – Powojenne lata, strach, niepokój, głód, kiedy już zaszklono okna szkolne szkłem wyciągniętym z wielu obrazów i porterów, kiedy zorganizowano zaopatrzenie, Spółdzielnię Gminną "Samopomoc Chłopska", wtedy też pojawiła się potrzeba sztuki – mówił podczas uroczystości Jan Kluska. – Pan Leon Niewrzoł – pracownik Rafametu, tworzącej się na nowo fabryki, mieszkaniec Raszczyc i tam urodzony; absolwent szkoły wojskowej na wschodnich rubieżach ówczesnej Rzeczypospolitej (Baranowicze), po wojennej tułaczce przyszedł do rodzinnego domu. Niebawem zebrał 18 odważnych muzykantów – pracowników F. O. "Rafamet" i utworzył Orkiestrę. Początki były bardzo trudne; grano na prywatnych instrumentach, muzycy nie posiadali odpowiednich strojów. Stan ten utrzymywał się do roku 1953, kiedy to "Rafamet" zafundował orkiestrantom niezbędny ekwipunek. Wnet Orkiestra sięgnęła liczby 42 muzyków. Zespół zaczął się też rozrastać. Powstała tzw. orkiestra-córka, która funkcjonowała przy Państwowym Domu Dziecka w Kuźni. Na bazie orkiestry zaczęły tworzyć się zespoły muzyczne: "Frosy", "Tamara" czy "Seniorzy".

 

Duet na scenie – od lewej: K. Pala i H. Galas

Dziś Orkiestra Dęta liczy 24 muzyków. Koncert stał się zatem okazją do podziękowania dla muzyków, zwłaszcza za ich obecność podczas licznych gminnych uroczystości. Szczególne wyrazy uznanie zostały skierowane pod adresem założyciela Orkiestry i jej długoletniego kapelmistrza (jest nim do dziś) – 89-letniego Leona Niewrzoła, który z okazji Jubileuszu otrzymał List Gratulacyjny od Marszałka Województwa Śląskiego, a Piotr Libera – prezes Zarządu Regionalnego Polskiego Związku Chórów i Orkiestr w Raciborzu wyróżnił dyrygenta Złotą Odznaką Honorową Związku Chórów i Orkiestr. Okolicznościowe dyplomy powędrowały również do wszystkich obecnych na sali muzyków.

 

Prezes P. Libera 

– Dzisiejsza uroczystość to szczególna chwila. Jubileusz Orkiestry, która nierozerwalnie związana jest z największym zakładem, a jednocześnie z Kuźnią Raciborską. Tu zadbano o to, aby zespół funkcjonował niemal w centrum tego miasta, podczas gdy w innych większych miastach o charakterze przemysłowym, kultura działa gdzieś z boku – powiedział Adam Hajduk. Starosta wyraził także nadzieję, że L. Niewrzoł przynajmniej raz jeszcze tą Orkiestrą zadyryguje. Mówiąc to, wręczył jej założycielowi dużych rozmiarów portret z podobizną dyrygenta, zaś na ręce jedynej w zespole kobiety – Urszuli Chroboczek – przekazał jubileuszowy puchar.

– To "Rafamet" był przez długie lata tym miejscem, gdzie mogliście Państwo realizować umiłowanie i zainteresowanie muzyką. Zmiana zaszła kilka lat temu, kiedy to na drodze porozumienia z nieżyjącym już Ireneuszem Borkowskim, opiekę nad Orkiestrą przejął MOKSiR. I dziś w takim układzie to muzykowanie się odbywa – zaznaczyła burmistrz Serafin.

 

Pamiątkowa fotografia 

Głos podczas uroczystości zabrał także sam nestor zespołu. – Z niesamowitym wzruszeniem przyjąłem wiadomość o tak pięknym jubileuszu zorganizowanym specjalnie dla nas. Dziękuję obywatelskiemu komitetowi, który swą mozolną pracą doprowadził do tego dzisiejszego spotkania – powiedział Leon Niewrzoł.

 

Dominika Zawada 

 

 Krzysztof Gromotka

 

Po części oficjalnej, po której wykonano pamiątkową fotografię, przyszła pora na część artystyczną, przygotowaną specjalnie dla Jubilatów. Przed publicznością wystąpili m. in.: Jerzy Śliwka, który na harmonijce ustnej zaprezentował wiązankę śląskich melodii, Stefania Zawada (flet poprzeczny), Jakub Tul (saksofon), Hania Galas w duecie z Katarzyną Palą z utworem "Dłonie" z repertuaru Majki Jeżowskiej, Karolina Wojtoszek oraz Dominika Zawada – laureatki III edycji Konkursu Wokalnego (odpowiednio: I miejsce i Grad Prix) oraz Magdalena Wrona, która wykonała przeboje Stana Borysa ("Jaskółka uwięziona"), grupy Maanam ("Cykady na Cykladach") i Maryli Rodowicz ("Niech żyje bal"). Dużo śmiechu wzbudziły śląskie monologi przygotowane przez Krzysztofa Gromotkę ("Zista", "Kołocz" i "Na Wiliji u starzików"). Koncert uświetnił ponadto zespół "Relax" z Siedlisk, w skład którego wchodzą Herbert Mika oraz jego dwaj synowie – Sławomir i Damian.

/BaK; fot. Jolanta Jurkiewicz/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj