Felieton: Syty nie zrozumie biednego

Kilka miesięcy temu na jednej z Komisji Budżetu i Finansów Rady Miasta Racibórz zgłosiłem do realizacji pomysł utworzenia Apteki Komunalnej w Raciborzu.

 

- reklama -

 

 

Cała idea opiera się na założeniu, że wyłoniona w przetargu apteka wydaje potrzebującym leki bezpłatnie. Technicznie wygląda to tak, że ogłasza się przetarg na zakup określonych leków. Wygrywa apteka, która zaproponuje najniższe ceny. Jest to jeden z podstawowych atutów tego rozwiązania, ponieważ powoduje, że per saldo maleją wydatki na zakup przecież nie tanich leków (Mamy, więc oszczędności). Listę tych leków ustala się biorąc pod uwagę najczęściej występujące choroby. Dla pozostałych chorób i refundacji zakupu tych leków można stosować zasady, jak obecnie. Lista tych leków (refundowanych) dostępna jest w przychodniach. Lekarz, mając taką wiedzę, może przepisywać właśnie leki z tej listy. Osoba potrzebująca zgłasza się do Ośrodka Pomocy Społecznej w celu uzyskania potwierdzenia recepty (musi spełniać określone kryterium dochodowe). Można byłoby dla pewnej grupy leków np. tych, które są najczęściej stosowane przy różnego rodzaju zapaleniach oskrzeli, gardła, płuc itp. ustalić wyższe kryterium dochodowe tak, aby mogły z niego skorzystać osoby, które normalnie nie spełniałyby kryterium ustawowego (miałyby wyższe dochody nie uprawniające do pomocy). Sytuacja taka doprowadziłaby do tego, że osoby, które mają nieco wyższe dochody niż minimum określone ustawowo, również otrzymałyby tą pomoc. Byłaby ona niezbędna w sytuacji kryzysowej, jaką jest choroba, nawet ta pospolita, gdzie domowy budżet nie pozwala na zakup leków, a nie leczenie może doprowadzić do powikłań. Byłoby to istotne z punktu widzenia tych osób, ponieważ jak zauważył sam Prezydent Lenk, był świadkiem, kiedy pacjent rezygnował z zakupu określonych leków z recepty.

 

Propozycję zgłosiłem na stosownej Komisji i to do porządku obrad przed stosowną uchwałą budżetową, bo to przecież od możliwości finansowych miasta zależy, ile przeznaczymy na taki program. Komisja zobowiązała Prezydenta, aby pomysł  sprawdził i zastanowił się nad jego wdrożeniem.  

 

Na jednej z ostatnich sesji na prośbę radnego Marcina Ficy, prezydent Mirosław Lenk odniósł się do pomysłu Apteki Komunalnej, stwierdzając, że nie ma takiej potrzeby. Miasto Racibórz wydaje rocznie kwotę ok. 20.000zł, nie jest to kwota duża wg Mirosława Lenka. Dla takiej kwoty nie warto wdrażać programu Apteka Komunalna. Nie przekonał też prezydenta argument radnego Tomasza Kusego, że system ten mógłby „uszczelnić” system zasiłków na zakup leków. Jak stwierdził Prezydent, zakup leków jest ściśle kontrolowany przez pracowników socjalnych, niejednokrotnie jest on dokonywany przez wspomnianego pracownika. Mnie natomiast przekonuje do tego programu możliwość uzyskania niższej ceny leków, bezgotówkowa forma rozliczeń, ( która istotnie może „uszczelnić” system). Poza tym obecne władze miasta nie zrozumiały idei, jaka ległaby u podstaw tego systemu. Pomocą można byłoby objąć również osoby, które nie korzystają na co dzień z pomocy społecznej, a w sytuacjach kryzysowych (jaką niewątpliwie jest choroba) mogłyby z tej pomocy skorzystać.  

 

Grzegorz Urbas

- reklama -

9 KOMENTARZE

  1. 20 tysięcy złotych przychodu przeciętna apteka jest w stanie osiągnąć w ciągu 4-6 dni. W związku z tym mam poważne wątpliwości czy za pomocą proponowanego przetargu udałoby się uzyskać coś więcej niż bardzo symboliczny rabat.
    O ile w ogóle znaleźliby się chętni do wzięcia w nim udziału.

  2. Pan radny spokojem i rozwagą pokazuje, że widzi problemy wszystkich Raciborzan, dlatego widzę w Panu Grzegorzu Urbasie szansę dla naszego miasta.Popierajmy Pana Urbasa w jego działaniach.

  3. Dobra sprawa, jednakże należy rozwiązac sytacje, zeby stosować leki najtańsze. Często lekarze zapisuja leki drogie. w aptece prosze o zamiennik i Pani zanuduje mi takie same leki o wiele tańsze.

  4. [quote]Przetarg na dostawę leków,wygra apteka Św. Łazarza radnego Klimy. Przetarg bedzie utajniony. Koalicja zagłosuje lojalnie demokratycznie.[/quote]
    Radny nie ma szans przy Centrum pod Różami …

  5. Na jednej z ostatnich sesji na prośbę radnego Marcina Ficy, prezydent – Mirosław Lenk – odniósł się do pomysłu Apteki Komunalnej, stwierdzając, .. że nie ma takiej potrzeby…… Miasto Racibórz wydaje rocznie kwotę ok. 20.000zł, nie jest to kwota duża wg Mirosława Lenka. Dla takiej kwoty nie warto wdrażać programu Apteka Komunalna. Nie przekonał też prezydenta argument radnego Tomasza Kusego , że system ten mógłby „uszczelnić” system zasiłków na zakup leków. Jak stwierdził Prezydent, zakup leków jest ściśle kontrolowany przez pracowników socjalnych, niejednokrotnie jest on dokonywany przez wspomnianego pracownika[color=#ff0000] I JEST JAK ZWYKLE [/color][color=#3366ff]NIE BO NIE [/color][color=#000000]To typ człowieka, który, jeżeli to nie jego pomysł ,nie zaakceptuje i jak zwykle u d a r e m n i ! Nadejdzie czas kartki wyborczej wtedy My powiemy [/color][color=#ff0000]NIE BO NIE![/color]

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj