Niebezpieczny wyciek kwasu z cysterny

21 maja, w Chałupkach na stacji PKP z wagonu-cysterny zauważono wyciek cieczy w składzie jadącym z Pomorza do Czech. Okazało się, że jest to kwas chlorowodorowy. Zdjęcia

Stwierdzono, że przez włazy jednego z wagonów wycieka kwas chlorowodorowy, który jest silnie żrącą i niebezpieczną substancją. Do akcji wezwano specjalistyczne służby straży pożarnej –  jednostki z Wodzisławia Śl. i  z Raciborza. W cysternie znajdują się 43 tony tego niebezpiecznego kwasu.  Szacowana ilość wyciekającego  kwasu to ok. 0,5 l/min.

- reklama -

 

Zobacz Zdjęcia

W pierwszym etapie akcji policja zabezpieczyła teren, natomiast jednostki straży pożarnej neutralizują teren. Wyciekający płyn zbierany jest do zbiornika umieszczonego pod cysterną.  Po zabezpieczeniu terenu, przetoczono część składu (tj. 7 wagonów – cysternę z wyciekiem oraz boforowo po trzy cysterny z każdej strony) na boczny tor tam, gdzie nie ma linii trakcyjnych i gdzie będziemożliwość prowadzenia dalszej akcji. W miejscu pierwotnego wycieku został postawiony zbiornik, do którego ściekał kwas.

 

W taki sam sposób kwas jest zbierany w nowym miejscu. W chwili obecnej prowadzone są konsultacje specjalistów nad przyczyną wycieku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie cysterna została napełniona zbyt dużą ilością kwasu, przestrzeń między kwasem a włazem nie gwarantowała bezpieczeństwa podczas zwiększania się objętości płynu pod wpływem ciepła (temeratura dzisiaj sięgała 28 stopni w cieniu). Nie podjęto jeszcze decyzji, czy cysterna zostanie otwarta, czy też trzeba będzie ją najpierw schłodzić. Specjaliści ustalą również jaki wpływ na środowisko miał wyciek oraz kto odpowiedzialny jest za to zdarzenie.

 

/w/

- reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Kurde, ale afera. Tylko że…. taki kwas jak wypłynie na nasyp kolejowy to się sam zneurtalizuje (przyp. CaCO3+2HCl–>CaCl2+CO2+H2O). No i nie pierdzielcie i nie panikujcie. Jakby to był ciekły chlorowodór to owszem, można panikować ale 35% roztwór to aż tak bardzo groźny nie jest (no chyba, że go ktoś wypije czy się nim poleje). No a co do wycieku… Jak skład zatrzymał się w np. gliwicach, to pewnie ktoś go otworzył i odlał sobie kilka litrów.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj