Ryby mają głos, czyli co robić by ryby nie wyginęły

W czasie całego lata śląski klub "Gaja" uczy Polaków jak chronić środowisko naturalne, a w szczególności zagrożone gatunki ryb. Dzisiaj złotą rybkę można spotkać w Kołobrzegu przy Latarni Morskiej. 

Złota rybka, wolontariuszka Klubu Gaja, w tym roku rozpoczęła swoją podróż w Międzyzdrojach i dopłynęła już do Kołobrzegu, a stamtąd uda się prosto na Hel do fokarium. Złota rybka w czasie swej podróży opowiada,  nie tylko dzieciom, swoją historię o przygodzie z Rybakiem oraz wyjaśnia kiedy ryby czują się zagrożone i jak można im pomóc. Złota rybka upomina się o swoje prawa, których powinni przestrzegać rybacy, a konsumentom przypomina, że to ich  wybór bezpośrednio wpływa na gatunek ryb jaki się poławia. Może się okazać, że na naszych stołach zbraknie popularnych, smacznych gatunków ryb!

- reklama -

 

Jednym z głównych zagrożeń dla przetrwania niektórych ryb są nadmierne połowy. Często przerastają one możliwości samoodtwarzania się ich populacji. Zwykle są one nielegalne, ale bywa, że na takie rabunkowe połowy jest przyzwolenie władz danego kraju. Od momentu rozwoju rybołówstwa w latach 50-tych ubiegłego stulecia liczebność ryb drapieżnych (np. dorsza, halibuta, tuńczyka) zmniejszyła się o 90 %. To konsumenci decydują jakie ryby jedzą, dlatego ich wybór wpływa bezpośrednio na asortyment i wielkość połowów. Wiele gatunków ryb łowi się w sposób rabunkowy i szkodliwy dla środowiska. W efekcie już ponad połowa konsumowanych gatunków ryb jest zagrożona nadmierną eksploatacją, a niektóre wręcz wyginięciem.

 

Naszymi mądrymi decyzjami my, konsumenci jesteśmy w stanie uczynić wiele dobrego dla odtworzenia się populacji zagrożonych gatunków ryb.

 

/MaS/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj