Prezydent: chciałbym najpierw zrobić połówkę…

…wyznał Mirosław Lenk mieszkańcom Studziennej. Nie chodziło bynajmniej o napoje wyskokowe, lecz o remont ul. H.Pobożnego. Temat dróg i remontów zdominował kolejne spotkanie z cyklu prezydenckiego tournee, tym razem w Studziennej.

Na spotkanie, które odbyło się 16 listopada nie przyszło wiele osób. Tych, którzy pofatygowali się do SP 5 najbardziej interesował stan dróg w dzielnicy oraz przyszłość miejscowej szkoły. – Bogumińska i Hulczyńska będą remontowane – zapewnił prezydent, który jak się okazało, był w tej m.in. sprawie tego samego dnia w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych w Katowicach. – To jest krajowa 45-tka, pierwszą część jej remontu, od drugiej strony, już prawie skończyliśmy, teraz pora na dalszą część. – A co z rowem biegnącym wzdłuż Bogumińskiej? – zapytał Adolf Wranik mieszkający przy tej ulicy – ciągle zatyka się skoszoną trawą i śmieciami, a spływa do niego woda z pól, odpływ się zatyka i co chwila mam zalaną piwnicę – komentował oburzony mieszkaniec. Jego wątpliwości podzielił Ryszard Frączek: – Bogumińska przebiega w pobliżu ujęcia wody, dlaczego nie ujęto jej w planie kanalizacji? – pytał były radny. – Cały problem polega na tym, że nikt do tych rowów nie chce się przyznać, ani spółki wodne, ani zarządca drogi. Przy okazji remontu drogi chcemy kompleksowo rozwiązać problem kanalizacji sanitarnej i deszczowej – wyjaśnił prezydent – kłopot z kanalizacją jest taki, że Generalna Dyrekcja nie zgadza na lokowanie jej w pasie jezdni, można to zrobić tylko poboczem. Będzie projekt, będą warunki, będzie remont, będzie deszczówka – zapewnił. – Dajcie to do budżetu – usłyszał w odpowiedzi.

- reklama -

 

 

 

 

Prezydent zapewnił także, że w okresie 1-2 lat remontu doczeka się ul. Henryka Pobożnego (dwuetapowo), nie udzielił natomiast jednoznacznej odpowiedzi, co z remontem ul. Wschodniej, która ucierpiała przy okazji robót na ul. Krętej: – Mówmy o tym, na co nas stać i co możemy zrobić. Co z tego, że obiecam i potem nie będę mógł nic zrobić, wtedy dopiero będą pretensje. Wschodnia na pewno wymaga remontu, ale budżet nie jest z gumy – skomentował i obiecał "przemyśleć sprawę".

 

 

 

 

Mieszkańcy Studziennej dowiedzieli się ponadto, że wkrótce remontu doczeka się miejscowa szkoła. Kosztem blisko 2 milionów złotych w okresie 2 lat wyremontowany zostanie główny budynek "piątki", powstanie także wielofunkcyjne, nowoczesne boisko. Nie będzie natomiast remontu budynku górnego i zaadaptowania go na cele ośrodka społeczno-kulturalnego, o co apelował Ryszard Frączek, podkreślając ogromny wkład dzielnicy w dorobek kulturowy miasta. – Proszę nie odpowiadać, panie prezydencie, jest pan rozsądny, proszę się zastanowić. – Nie ma na to żadnych szans! – odpowiedział jednak prezydent Lenk – szkoła jest za mała, w tym roku uczy się w niej zaledwie 73 dzieci, a będzie jeszcze mniej. Jestem rozsądny, a więc i odpowiedzialny, dlatego stwierdzam, że pieniądzy na remontowanie górnego budynku nie będzie. Lepiej za pieniądze przeznaczone na cele edukacyjne i kulturalne zrobić dobrą szkołę dla tej ilości dzieci które są, dotujemy też miejscowy LKS, nie ma szans by fundusze te wzrosły.

 

Ludzi interesował też los ośrodka zdrowia funkcjonującego w dzielnicy. – Jeśli chcecie, żeby ośrodek zdrowia został, to się tu leczcie, a nie przepisujcie na Ocicką – postulował prezydent, na co z sali usłyszał: – jak mamy się tu leczyć, skoro często jest zamknięty, a lekarza nie ma.

 

/ps/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj