Wodzisław Śl.: ogromna dziura w budżecie miasta

Radni zgodzili się na zaciągnięcie przez miasto kolejnego, tym razem 15 milionowego  kredytu. W przyszłym roku dziura w budżecie może wynieść nawet 28 mln zł. 

Finansowa sytuacja miasta mocno zaniepokoiła radnego Jana Grabowieckiego, który na ostatniej sesji Rady Miasta nawoływał prezydenta Mieczysława Kiecę i skarbnika Tadeusza Bednorza do tego, by zacząć ostro ciąć wydatki. – Nigdy wcześniej nie mieliśmy takiego zadłużenia. Nigdy nie było ono większe niż 15 mln zł – mówił. Radny zauważył także, że wcześniejsze zapewnienia o cięciu wydatków nie są realizowane. – Redukujemy koszty jednych zadań, ale równocześnie przesuwamy je na realizację innych – podkreślał. Radny Grabowiecki zwrócił również uwagę na to, że spłata kredytu będzie dla miasta ogromnym obciążeniem.  – W przyszłym roku będziemy brać kredyt na spłatę tego kredytu? To droga donikąd – mówił z oburzeniem. Zaproponował też, by jeszcze raz przeanalizować wydatki zaplanowane na grudzień.

- reklama -

 

Oburzenie radnego Jana Grabowieckiego jest w pełni zasadne, ponieważ przekroczenie progu zadłużenia miasta może doprowadzić do poważnych konsekwencji. Próg zadłużenia wynosi 60% budżetu miasta, a jego przekroczenie może sprawić, że Regionalna Izba Obrachunkowa wyda negatywną opinię, co z kolei prawdopodobnie doprowadzi do wprowadzenia do miasta komisarza.

 

Tadeusz Bednorz, skarbnik miasta, przekonuje jednak, że nie ma powodów do obaw. Zaznacza równocześnie, że miasto zamierza pożyczyć maksymalnie do 12 mln zł, nie ma zatem mowy o przekroczeniu progu zadłużenia.

 

/MaS/

 

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj