Uczestnicy zorganizowanego przez Klub Inteligencji Katolickiej spotkania ze starostą i dyrektorem szpitala mogli dowiedzieć się wielu interesujących ich rzeczy na temat funkcjonowania i rozwoju raciborskiej lecznicy.
Starosta Adam Hajduk wyjaśnił system i procedury obowiązujące we współpracy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Ograniczona ilość zakontraktowanych punktów ogranicza możliwości świadczeń zarówno na oddziałach szpitalnych, jak również w poradniach specjalistycznych przy ul.Gamowskiej. Stąd kilkumiesięczny okres oczekiwania na wizyty lekarskie. Dotkliwie odczuwamy brak wyspecjalizowanych lekarzy. Mimo tego w ostatnim czasie możemy zauważyć dalszy rozwój działalności raciborskiej lecznicy. Budowa szpitala nie jest jeszcze zakończona, a do uruchomienia przygotowanego bloku operacyjnego potrzeba ok. 40 mln złotych na całkowite wyposażenie tego obiektu – stwierdził starosta.
Nieustannie próbujemy z różnych źródeł pozyskiwać środki na ukończenie budowy jak również dodatkowe kontrakty z NFZ na świadczenia lecznicze. W efekcie co roku udaje się zdobyć coraz więcej pieniędzy. Na 2010 rok zakontraktowaliśmy 54 mln zł. W ubiegłym roku w naszym szpitalu na 15 oddziałach hospitalizowanych było 23 tys. pacjentów a 16 poradni specjalistycznych przyjęło ok. 100 tys. chorych. Jednocześnie z budżetu szpitala za ubiegły rok musieliśmy pokryć kwotą 2 mln 300 tys.zł.braki środków na lecznictwo czyli na tzw. nadwykonania, które dla ratowania życia i zdrowia były konieczne – powiedział dyrektor szpitala Ryszard Rudnik. Udało nam się pozyskać do współpracy spółkę z udziałem wybitnych specjalistów z zabrzańskiego Centrum Chorób Serca, której przekazaliśmy niewykorzystany, duży budynek parterowy z tyłu szpitala. W obiekcie tym spółka prowadzi już remont i prace adaptacyjne. Planowo mają być zakończone w lipcu br. Wtedy powstanie tam oddział kardiologii inwazyjnej i angiologii kliniki zabrzańskiej, która we własnym zakresie zapewni też swoich specjalistów i pozostały personel. Przy oddziale będą również prowadzone poradnie – poinformował dyrektor szpitala.
Po zakończeniu spotkania, niektórzy uczestnicy mieli jeszcze okazję do indywidualnych rozmów ze starostą i dyrektorem szpitala.
/ K.N./
Byłam. Bardzo pożyteczne spotkanie i chyba jedyna okazja w roku do spotkania na temat opieki zdrowotnej z kompetentnymi przedstawivcielami władzy.
O ja cie, co sie dzieje z ręką tego pana na zdjęciu?? Wygląda jakby zmieniała strukturę molekularną przed teleportacją
szpital rozwija sie juz 35 lat ! gen.Jaruzelski wmurowal kamien erekcyjny ? mozliwe ze tak ! byl w raciborzu na pogrzebie itd
Przykro, ale dyrektorem takiego szpitala powinien być menedżer specjalista lekarz z praktyką ordynatora z 10- letnią praktyką na takim stanowisku. (Pamiętamy inż architekta budowlanego p. Krzyżeka?). Starosta p. Hajduk, niestety w tym obsadzaniu stanowisk dyrektorskich decydyje osobiście, choś z medecyną może być na bakier? Zaczynam rozumieć problemy min. Kopacz, jak tu ograniczyć samowolę i marnotrawstwo swoich kolegów? „Szpital rozwija się jak rolka papieru toaletowego” Zapytajcie pacjentów?