W tym roku Raciborska Izba Gospodarcza obchodzi 20-lecie swojego istnienia. Izba rozpoczęła swą działalność mając 63 członków. Aktualnie liczba zrzeszonych firm jest prawie dwa razy wyższa. O historii i działalności RIG-u opowiada prezes, Stanisław Biel.
Zebranie założycielskie Raciborskiej Izby Gospodarczej odbyło się 3 lipca 1990 r. Sprawozdanie grupy inicjatywnej, działającej od lipca, przedstawił Janusz Glinka. Podczas spotkania podjęto uchwałę o ukonstytuowaniu się stowarzyszenia Izby i uzgodniono nazwę: Izba Kupiecka Regionu Raciborskiego. Ustalono zarejestrowanie Izby i uzgodniono wysokość składki członkowskiej. Pierwsza siedziba Izby mieściła się przy ul. Wojska Polskiego w Raciborzu. Izba rozpoczęła swą działalność, mając 63 członków, podczas jubileuszu 10-lecia swego istnienia zrzeszała 83 firmy, w dniu obchodów piętnastolecia było zarejestrowanych 51 przedsiębiorstw, z których 5 od początku do dzisiejszego dnia jest czynnymi członkami RIG-u. Na przełomie wszystkich lat liczba zrzeszonych firm była bardzo różna, gdyż kształtowała się od 47 do 112 członków. To, że Izba nadal istnieje i działa jest niewątpliwie dowodem na to, że jest potrzebna i widoczny jest sens zrzeszania się w niej.
Wanda Gozdek: Jak długo jest Pan prezesem Raciborskiej Izby Gospodarczej?
Stanisław Biel: Tym pytaniem mnie Pani zaskoczyła. Nigdy sie nad tym nie zastanawiałem, ale to będzie na pewno od 1996 roku. To już jest 14 lat.
W.G.: Co jaki czas są wybory nowego zarządu i prezesa?
S.B.: Co 4 lata są wybory, a właściwie co 2 lata są wybory nowego zarządu. Co roku są zebrania sprawozdawcze, a co 2 lata sprawozdawczo-wyborcze i co 2 lata wybierany jest nowy zarząd lub akceptowany ten co jest. Obecnie zarząd pracuje już 3 kadencję w tym samym 3-osobowym składzie.
W.G.: Co obecnie zdominowało działalność RIG-u?
S.B.: W chwili obecnej zmieniły się potrzeby podmiotów gospodarczych należących do Izby. Przede wszystkim dlatego, że te informacje i sprawy w których pomagaliśmy naszym członkom, teraz mogą je sobie sami i załatwić i znaleźć w Internecie ponieważ są ogólnie dostępne. Jednak niektóre sprawy są nadal aktualne, a przede wszystkim szkolenia np. pierwszej pomocy, bhp, p.poż., dla szefów firm w zakresie inspekcji pracy itp. Robimy to nie tylko dla swoich członków ale także dla pozostałych podmiotów. Szkolenia są potrzebne przede wszystkim dlatego, że bardzo często i bardzo szybko zmieniają się przepisy. Szkolenia są prowadzone w siedzibie RIG-u. Ważne także są szkolenia w zakresie pozyskiwania środków unijnych ponieważ jest to bardzo trudne. Z tego też powodu powstała grupa zamiejscowa Izby w gminie Krzyżanowice i działa w ramach struktur Izby. Dzięki przychylności wójta Krzyżanowic można było na miejscu odbywać spotkania. Naturalnie RIG we wszystkim tą grupę wspiera, między innymi dlatego, że ta grupa składa się z firm bardzo małych jedno- lub dwuosobowych. Naturalnie na początku przeszkoliliśmy ich, aby mogli później samodzielnie działać.
W.G.: Współpracujecie Państwo z różnymi podmiotami z zagranicy. Z kim i po co?
S.B.:Ta współpraca jest właściwie od początku istnienia Izby tj. od 20 lat jest bardzo aktywna z Izbą w Opawie w Czechach. Później, bo w latach 1996-97 rozpoczęliśmy współpracę z amerykańskim Korpusem Pokoju celem pomocy i doposażenia raciborskich przedsiębiorców w sprzęt komputerowy. Rozpoczęliśmy też współpracę Klubem Gospodarczym w Monachium i Sejmikiem Izb Przemysłowo-Handlowych w Katowicach w celu organizowania i pozyskiwania środków pomocowych dla firm poszkodowanych w powodzi w 1997 roku.
W.G.: Dziękuję za rozmowę.
S.B.: Dziękuję.