Poważny problem społeczny z odwozem chorych w starszym wieku

– Kto ma odwozić pacjentów zabranych przez pogotowie? – zainteresował się Władysław Gumieniak. Radny zetknął się z przypadkiem, kiedy osoba starsza i samotna, z miejscowości oddalonej od Raciborza, musiała czekać kilka godzin na odwiezienie do domu po udzieleniu pomocy na izbie przyjęć.

– Jeżeli ktoś ma rodzinę i ma samochód, w dodatku mieszka w Raciborzu, to nie ma żadnego problemu. Znam jednak przypadek, kiedy na pogotowie trafiła osoba w dość ciężkim stanie, leżąca. Nie było konieczności hospitalizacji, pacjent został zaopatrzony i mógł wrócić do domu. Problem w tym, że nie miał go kto odwieźć. Nie można było tego zrobić zwykłym samochodem i musiał czekać 4 czy 5 godzin na odwiezienie przez karetkę – poinformował Ryszarda Rudnika podczas obrad powiatowej komisji zdrowia Władysław Gumieniak. Radny zapytał dyrektora szpitala, jak  widzi rozwiązanie tego "poważnego problemu społecznego", dotykającego przeważnie osoby w starszym wieku, samotne i zamieszkujące daleko od szpitala.

- reklama -

 

– W zasadzie to nie należy to do naszych obowiązków. Po zaopatrzeniu pacjenta, gdy okazuje się, że nie ma potrzeby hospitalizacji, przeważnie pacjenta odbiera rodzina – wyjaśnił Ryszard Rudnik. Dyrektor przyznał, że takie przypadki jak opisany przez radnego czasem się zdarzają i zapewnił, że szpital odwozi wtedy pacjentów swoim transportem. – Ale karetką systemową nie jesteśmy w stanie go odwieźć, gdyż absolutnie nie pozwalają przepisy. Pacjentowi wypada w tym wypadku czekać aż zwolni się któryś z zespołów przewozowych, które też rzadko stoją. Niekiedy wszystkie zespoły są w rozjazdach, więc trzeba poczekać dłużej – dodał.

 

Zdaniem dyrektora rozwiązania problemu należy szukać na szczeblu ustawodawczym, gdyż obowiązujące przepisy nie wskazują w dostatecznym stopniu co robić w takich przypadkach. – Wszystkie sprawy zawsze zrzuca się na szpital twierdząc, że to szpital ma wszystko robić. Natomiast nasze obowiązki są określone w ustawie, a i tak robimy pewne rzeczy których w zasadzie nie powinniśmy. Trudno wystawić starszą chorą osobę za drzwi. Pewnie są jakieś procedury zgodnie z którymi np. opieka społeczna mogłaby refundować koszty, ale nie ma tych przewozów aż tak dużo, żeby zatrudniać sztab ludzi zajmujących się tym – zakończył dyrektor.

 

/ps/

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Przykro mi, opieka społeczna pokrywa koszty tylko w szczególnych przypadkach, klient bez dochodu, bezdomny etc. Dotyczy to leczenia lub zakupu leków ale na pewno nie transportu sanitarnego. To już panie Dyrektorze Szpitala pana działka.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj