Przez cztery dni trwała tegoroczna, siódma edycja Festiwalu Podróżniczego "Wiatraki". W ramach wydarzenia można było wysłuchać fascynujących relacji z podróży. W niedzielę, na zakończenie wystąpiły zespoły The Band Od Endless Noise oraz Tymon & The Transistors.
Niedzielne slajdowiska i koncerty odbyły się na Przystanku Kulturalnym "Koniec Świata". Pub pękał w szwach. Ostatnich relacji z odległych podróży przyszło wysłuchać mnóstwo osób. Wszystko rozpoczęło się od konkursu dla publiczności. Wiatrakowi goście mięli za zadanie rozpoznać miejsca z prezentowanych fotografii. Poszło im całkiem nieźle i już za parę chwil mogli obejrzeć zdjęcia i wysłuchać relacji z podróży Dominika Włocha z Madagaskaru. – Było to spełnienie mojego największego marzenia, od dziecka marzyłem o wielkiej przygodzie. Od dziecka wiedziałem że będzie to kraj Afrykański. Wraz z tym jak dorastałem moje marzenie dorastało razem ze mną. Nie chciałem już jechać zwiedzać ale ofiarować swoje zdolności dla ludzi. Pracowałem w szpitalu i Internacie dla chłopców – opowiadał Dominik.
Tuż po wysłuchaniu tej relacji przyszedł czas na kolejną opowieść. Tym razem Adam Sanocki i Marcel Kwaśniak zabrali publiczność do Tybetu. Była to relacja z 3-tygodniowej wizyty w mieście Lhasa. Podróżnicy opowiedzieli o tym jak wygląda Lhasa współcześnie, co się w niej zmieniło oraz o tym co warto zwiedzić poza miastem. Po części podróżniczej przyszedł czas na część muzyczną.
Tego dnia na scenie "Końca Świata" wystąpiły grupy The Band Of Endless Noise oraz Tymon & The Transistors. Pierwszy zespół, w dużej części składający się z raciborskich muzyków przypadł do gustu wiatrakowej publiczności. Zespół powrócił na scenę po kilku latach przerwy z nowym, wydanym w czerwcu 2010 wspólnie z amerykańską wytwórnia Incomplete Records singlem Blue Nun Theme, który jest zapowiedzią ich nowej płyty która powinna się ukazać także jeszcze w tym roku.
Jednak The Band Of Endless Noise był tylko rozgrzewką. Na koniec organizatorzy przygotowali coś specjalnego. Po raz pierwszy w Raciborzu wystąpiła grupa Tymon & The Transistors. Zespół powstał w 2002 roku i zasłynął nagraniem muzyki do głośnego filmu "Wesele" Wojtka Smarzowskiego. Ich muzyka na przestrzeni lat zmieniała się. Podczas niedzielnego koncertu można było wysłuchać utworów zarówno ze starszych płyt np. "Don't Panic! We're From Poland" oraz utwory Trupów i Czanu (dawnych formacji Tymańskiego) w nowych aranżacjach Transistorsów.
/p/
A Gierszewska znów w tej samej sukence. Pfff.
to nie była sukienka!!
The band of endless noiuse zagrali tak zajebi**y koncert że normalnie jestem w szoku.
a jakie to ma znaczenie czy ta sama sukienka czy inna -_- chyba chodzi o muzyke , bo to ona jest najwazniejsza na koncercie