11 listopada obchodzimy najważniejsze święto narodowe, jest to dzień przyjęty jako pamięć o odzyskaniu suwerenności państwowej po 123. latach niewoli. Zobacz zdjęcia z uroczystości.
Dokładnie w tym dniu 1918 roku nasz kraj osiągnął to, o co z wielkim poświęceniem walczył przez szereg długich lat. Pisząc o tak doniosłym wydarzeniu, należy w telegraficznym skrócie przedstawić tę polską drogę do wolności.
Między rokiem 1795 (III rozbiór) a 1918 (koniec I wojny światowej), nasza Ojczyzna była świadkiem dwóch krwawych powstań narodowych (listopadowe z 1831 r. i styczniowe z 1863 r.) oraz wielu nie mniej znaczących potyczek z okupantem.
Gdy działania na froncie I wojny powoli zmierzały ku końcowi, zaczęły tworzyć się pierwsze zalążki odrodzonego państwa polskiego. Impuls temu dał manifest dwóch cesarzy, zwany także "Aktem 5. listopada" (1916 rok). Z jego treści wynikało, że Królestwo może odzyskać częściową wolność, przy czym państwo owo określono jako "samodzielne", ale nie użyto terminu "niepodległe" – podaje Józef Buszko w Wielkiej Historii Polski. Jednym z kolejnych etapów, było powstanie 12 IX 1917 r. Rady Regencyjnej (skład: abp Aleksander Kakowski, książę Zdzisław Lubomirski i hr. Józef Ostrowski), uchodzącej za władzę zwierzchnią dla Królestwa Polskiego.
7 X 1918 r. Rada Regencyjna ogłosiła manifest skierowany do narodu polskiego, w którym jej członkowie akceptowali 14 punktów orędzia prezydenta Woodrow'a Wilsona, a za swoje podstawowe cele uznawali odbudowę państwa, obejmującego wszystkie ziemie polskie oraz utworzenie rządu opartego na szerokiej koalicji stronnictw politycznych – pisze Czesław Brzoza.
28 X 1918 r. w Krakowie, do życia została powołana Polska Komisja Likwidacyjna, której celem było włączenie ziem zaboru austriackiego do ziem polskich. Niespełna dwa tygodnie później (9 XI) wyłonił się Centralny Komitet Obywatelski, na bazie którego Wojciech Korfanty, ks. Stanisław Adamski i Adam Poszwiński powołali Komitet Naczelnej Rady Ludowej. Głównym ich założeniem było zjednoczenie kraju wraz z przyłączeniem ziem zaboru pruskiego.
Nazajutrz, do Ojczyzny z magdeburskiej niewoli powrócił Józef Piłsudski. Dzień później Rada Regencyjna mianowała go Naczelnym Dowódcą Wojska Polskiego, a już trzy dni potem Rada rozwiązała się, przekazując J. Piłsudskiemu pełnię swych uprawnień. Tak oto nasz kraj powrócił na mapy Europy i świata. W tym miejscu należy jeszcze dodać, że 11 listopada nie od razu stał się świętem narodowym. Oficjalne ustanowienie tej daty za Narodowe Święto nastąpiło pół roku po śmierci marszałka Piłsudskiego – w listopadzie 1935 roku.
I w związku z tym ważnym dla nas – Polaków – świętem, w dniu dzisiejszym, w całym kraju, odbywają się uroczyste obchody 92. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Podniosły charakter tego święta co roku ma miejsce w Warszawie przed Grobem Nieznanego Żołnierza na pl. Józefa Piłsudskiego.
W Raciborzu obchody Dnia Niepodległości rozpoczęły się uroczystą Mszą Świętą w kościele p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, gdzie modlono się za ojczyznę. Następnie delegacje władzy miasta, powiatu, ugrupowań politycznych, inicjatyw społecznych, szkół oraz mieszkańcy przeszli pod pomnik abp. Józefa Gawliny by złożyć wieńce.
Centralne obchody odbyły się tradycyjnie pod pomnikiem Matki Polki. Odśpiewano hymn państwowy, pododdział funkcjonariuszy Oddziału Śląskiej Straży Granicznej oddał salwę honorową. Przemówienie z okazji święta wygłosiła wiceprezydent Ludmiła Nowacka. Wieńce z kwiatów złożyły przybyłe delegacje m.in. kandydaci na fotel prezydenta Mirosław Lenk, Robert Myśliwy oraz Tomasz Kusy, nieobecny był Piotr Klima. Honorowe warty przy pomniku pełnili harcerze ZHP i ZHR. Pomimo chłodnego dnia wielu mieszkańców przyszło na plac przy "Matce Polce" by wziąć udział w uroczystości państwowej.
/BaK, a/
To bardzo potrzebne manifestacje polskich obywateli tego miasta. Taka jest prawda demograficzna. Szkoda, że to tylko władza i zorganizowane grupy – tlumów nie widać? uczestniczą w tych uroczystościach. Większość woli swój Patriotyzm przeżywać w licznych uroczystościach kościelnych. Daleko do masówki Zjazdów mniejszości niemieckiej – choć to reemigranci, to mieszkańcy tego miasta jeszcze nie pojęli, że patriotyzm, ujawnia się na ulicach tego miasta, właśnie w takich Narodowych Świętach. Jest już postęp w oflagowaniu w miejscu swego zamieszkania, choć do jakiegoś widocznego Wyrazu jest jeszcze za mało!
Pan Niewrzoł w swojej prezentacji na Radnego, przypomniał niektórym? a i dał swiadectwo tu przybyłym, że[b] w[/b] [b]RACIBORZU, POLACY BYLI ZAWSZE !!![/b]
Reminescencje Ślązaka – tego właściwego !!!