To hasło towarzyszy firmie ENSOL od wielu lat. I jak widać spełnia swoją rolę dobrze, bo firma się rozwija tworząc nowe miejsca pracy. Dzisiaj odbyło się otwarcie nowoczesnej nowej hali produkcyjnej na ulicy Łąkowej.
Prawie dwudziestoletnie doświadczenie ENSOL-u w branży instalacyjnej i solarnej, duży potencjał produkcyjny, kadrowy i techniczny, troska o środowisko naturalne, ciągle rosnące ceny energii zainspirowały nas w 2006 roku do rozpoczęcia produkcji urządzeń solarnych – powiedział prezes firmy Roman Majnusz do zaproszonych gości. A zaproszeni zostali m.in. prezes WFOŚIGW Gabriela Lenartowicz, prezesi firm współpracujących z firmą, poseł RP Henryk Siedlaczek, prezydent Mirosław Lenk, starosta Adam Hajduk, prezesi instytucji bankowych, dyrektor Szpitala Rejonowego Ryszard Rudnik i wiele innych osób współpracujących oraz pracownicy samej firmy. W uroczystym otwarciu uczestniczył też ksiądz Adam Rogalski, który poświęcił halę.
Część z Państwa była obecna na otwarciu hali też produkcyjnej, założonej przez nas wtedy firmy CARBO-GRAF – powiedział R. Majnusz – której wyroby węglowe i grafitowe produkowane są i sprzedawane do wielu krajów. Wraz z Moniką Kosmol obecnie Dyrektorem Handlowym, Dyrektorem Produkcji Markiem Papajem i Dyrektorem Finansowym Bożeną Mika stworzyliśmy od podstaw finansowo i technicznie chyba czwartą pod względem ilości produkowanych kolektorów słonecznych firmę w Polsce – z dumą stwierdził prezes.- Oczywiście jest to również zasługa wszystkich naszych pracowników, którzy nam na początku zaufali, a teraz stanowią trzon produkcyjny i handlowy, a w przyszłości szkolić będą kolejnych nowo zatrudnianych pracowników.
Myślę, że mogę w tym miejscu powiedzieć, że do działań w temacie energetyki odnawialnej zarówno Państwa, jak i przede wszystkim nas inspirują nie tylko dotacje lecz na pewno ekologia czyli troska o naturalne środowisko człowieka. Dla wielu z nas przedmiot naszych działań stał się również pasją. Miejsca pracy, proszę Państwa tworzymy przy okazji – dodał prezes na zakończenie.
Na koniec po zwiedzeniu hali i przyglądaniu się jak na poszczególnych stanowiskach pracują pracownicy firmy, goście zostali zaproszeni na skromny poczęstunek – tak to określił prezes Majnusz.
/w/