W niedzielę w lesie w Nędzy wybuchł pożar. Straż pożarna od razu wezwała na miejsce policję, gdyż wszystko wskazywało na to, że pożar był dziełem podpalacza.
Pożar wybuchł około godziny 15.40. Płonęła ściółka leśna. Sprawą zajęła się policja, gdyż wszystko wskazywało na to, że było to dzieło podpalacza. Dzień wcześniej, w sobotę, w Nędzy doszło do podobnego zdarzenia. Na razie nie wiadomo czy obie sprawy można ze sobą wiązać, ale niedzielny pożar z pewnością nie był przypadkowy. Sprawą zajęła się policja .
/p/