Samowola studentów raciborskiej uczelni

W raciborskiej uczelni trwają zapisy do promotorów. Studenci ustawili się w kolejce. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że zapisy rozpoczęły się w piątek o godz. 10.00, a kolejka utworzyła się dzień wcześniej o godz. 20.00.

O sprawie redakcję portalu raciborz.com.pl poinformowała Katarzyna Czop, studentka II roku socjologii. – Jestem studentką raciborskiego PWSZ i chciałabym zainteresować Państwa, moim zdaniem, patologiczną sytuacją, która dzieje się przed wejściem do budynku PWSZ na ulicy Słowackiego.  W związku z zapisami do poszczególnych promotorów na kierunku socjologia, rozpoczynających się jutro o godz. 10:00, studenci drugiego roku już dziś o godzinie 20:00 zawiązali coś na kształt, znanego z historii, społecznego komitetu kolejkowego. Niepowetowana jest jawna niesprawiedliwość wynikająca z dyskryminacji osób, które na co dzień dojeżdżają na zajęcia do Raciborza z okolicznych miejscowości. Jestem zdania, że uczelnia w XXI wieku mogłaby zapewnić studentom bardziej cywilizowane warunki dostępu do edukacji. W dobie internetu nie stanowiącą problemu byłaby procedura rejestracji studentów, do poszczególnych promotorów, z wykorzystaniem chociażby poczty e-mail, co dawałoby równe szanse wszystkim i pozwoliła zaoszczędzić konfliktów personalnych między studentami, do których w owej sytuacji zapewne dojdzie – pisze w liście do redakcji studentka.

- reklama -

Zajęliśmy się tą sprawą. Okazuje się, że takie praktyki mają miejsce w raciborskiej uczelni od lat. – Co roku studenci ustawiają się w takiej kolejce. Nie widzimy w tym nic złego. To tylko jedna noc – mówią osoby stojące w kolejce. Dla osób, które dojeżdżają z różnych miejscowości, faktycznie sytuacja ta stanowi problem. Niektórzy w ogóle nie wrócili do domu. – Po zajęciach poszliśmy do klubu, a później stanęliśmy tutaj w kolejce. Noc spędziliśmy na dworze – opowiada Adrian. Z taką samą sytuacją musieli zmierzyć się w ubiegłym tygodniu studenci II roku na kierunku resocjalizacja. – O tym, że jest coś takiego jak kolejka na zapisy do promotorów dowiedziałem się o 10.00 rano, kiedy przyszedłem by się zapisać. Nikt mnie o tym wcześniej nie poinformował i w efekcie musiałem zapisać się do profesora, u którego z pewnością będę musiał chodzić z pracą po kilkanaście razy – mówi Janek student II roku na kierunku resocjalizacja. – Ja, żeby wpisać się na listę do promotora stałam w kolejce od godziny 2.00. Mimo to byłam dopiero 28. Przez całą noc siedziałyśmy z koleżankami przykryte kocami na podwórku – dodaje Agnieszka.

O skomentowanie sytuacji, jaka ma miejsce w uczelni poprosiliśmy prorektora dr Jacka Lembasa. – To co robią studenci to ich samowola, a dobry obyczaj wymaga, aby jeszcze przed wyborem tematu pracy licencjackiej skonsultować się z promotorem – powiedział prorektor.

 

/p/

 

 ———————-

Reklama:

 

www.firmy.raciborz.com.pl – Poleć znajomym! – Raciborski Katalog Firm – największa internetowa baza firm Raciborza i okolic – sprawdź, czy Twoja firma już się tu znajduje. Dodaj bezpłatny wpis do Raciborskiego Katalogu Firm!

 

Katalog Firm oferuje również płatne formy prezentacji Twojej firmy, m.in. graficzna prezentacja firmy , wyróżnienia w branżach. Jesteś zainteresowany?  Skontaktuj się z nami! – tel. 32 414 90 30 lub mail: [email protected] [email protected]

- reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Kończyłem uczelnię kilka lat temu i sytuacją wyglądala identycznie. Wybór promotora to nie lada gratka. Jednak postanowiłem, że nie będę uczestniczył w „wyściu szczurów”. Zapisałem się do promotora, który miał jeszcze wolne miejsca. Nie byłem do końca zadowolony ale prace napisalem i obroniłem. Nie można zapominać, że napisanie pracy nie zależy tylko od promotora lecz także studenta, jego zaangażowania itp. Wielu promotorów nie przykłada się do prowadzenia seminariów, często przekłada lub odwołuje, a są też tacy którzy wręcz uniemozliwiają postęp w pisaniu ( choć jestem daleki od wszelkiego generalizowania).

  2. Wielkie mecyje ! Studenci sami sobie gotują taki los ! Po co przychodzicie o 20? wystarczyło by przyjść o 10, ale każdy chce być pierwszy, taki juz studencki wyścig szczurów.. więc o co pretensje do uczelni??
    A pracę i tak sami będziecie musieli napisać bez względu na to kto będzie waszym promotorem..Promotor jest od tego , żeby sprawdzić czy są dobrze przypisy napisane, czy wykresy „ładne” , nikt za was pracy nie napisze..

    Powodzenia !

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj