Kolejny poślizg przy budowie zbiornika Racibórz?

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej dysponuje już decyzją środowiskową, która pozwoliłaby na rozpoczęcie budowy zbiornika jeszcze w tym roku. – Jednak inwestycja prawdopodobnie opóźni się o 15 miesięcy – stwierdził inwestor.

Uzyskanie pozytywnej decyzji środowiskowej było niezbędne by wystąpić o pozwolenie na budowę zbiornika. Tak przynajmniej wynika z informacji przekazywanych przez inwestora, którym jest RZGW Gliwice, podczas każdego spotkania poświęconego budowie zbiornika – będzie decyzja, wszystko ruszy z kopyta.

- reklama -

 

Przypomnijmy, protest organizacji ekologicznej WWF złożony jesienią 2010, w ostatnim przewidzianym na to dniu, spowodował, że RZGW decyzji nie uzyskał. Inwestor złożył odwołanie, skarga trafiła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. To spowodowało pierwszą "obsuwę" – z uwagi na złożony charakter skargi, sprawa ciągnęła się grubo ponad pół roku. Co raz wyznaczano nowe terminy, ostatecznym miał być 30 czerwca br. I był, decyzję wydano, choć RZGW nie jest z tego powodu specjalnie zadowolone. – Mamy decyzję, ale nakłada ona na nas dodatkowe obowiązki – informuje lakonicznie dyrektor Artur Wójcik, obiecując wkrótce szersze wyjaśnienia. A wyjaśnienia dyrektora, które redakcja otrzymała 11 lipca, po kilkakrotnym upominaniu się o nie, brzmią: jak już poinformowałem jest decyzja środowiskowa lecz nakłada ona na RZGW konieczność przeprowadzenia dodatkowej oceny środowiskowej i sporządzenia raportu oddziaływania na środowisko jak i uzyskania odpowiedniej decyzji na etapie przed uzyskaniem pozwolenia na realizację inwestycji. Decyzja GDOŚ rzeczywiście nakłada na inwestora szereg obowiązków, w tym dodatkowe obserwacje środowiskowe i modelowanie, co pociąga za sobą przesunięcie daty złożenia dokumentów o wydanie decyzji o realizacji inwestycji. Opóźnienie to może sięgać nawet 15 miesięcy. Dokładne analizy w toku – dodał na końcu dyrektor. Czy wobec tego, terminów uda się dotrzymać?

 

 

 
 Prezydent B. Komorowski po powodzi w maju 2010 odwiedził tereny, gdzie ma powstać zbiornik Racibórz Dolny .

 

 

 

Zbiornik Racibórz Dolny ma za zadanie chronić przed powodzią tereny położone wzdłuż Odry, od Raciborza po Wrocław. Zaplanowano go jako suchy, przynajmniej na 40-50 lat. Koszt budowy szacuje się obecnie na ok. 1,3 mld zł, tj. trzykrotnie więcej niż początkowo zakładano. Przez ostatnie kilka lat przeszkodą nie do pokonania wydawał się być opór mieszkańców Nieboczów, którzy nie chcieli wyprowadzić się ze swojej wsi położonej na terenie przeznaczonym pod zbiornik. Sytuacja uległa zmianie po wydarzeniach z wiosny 2010 roku, pokłosiem których jest specustawa umożliwiająca wywłaszczenia w trybie administracyjnym.

 

Wanda Gozdek, Paweł Strzelczyk

 

Czytaj najnowsze wydanie Gazety-Informatora

- reklama -

3 KOMENTARZE

  1. Uwazam że za taki stan rzeczy jest odpowiedzialne starostwo ,regionalny zarząd gospodarki wodnej oraz wojewoda. Tylko że w tym dzikim kraju nie ma odpowiedzilnosci . Mowić ,organizować sympozja to kazdy duren moze. Wazne żeby kasa była. Urzednik nie odpowiada za nic i moze kłamac jak najęty i tak mu nic nie zrobią bo przewaznie na stonowska obsadzni są kolesie, kolesie kolesiów itd. Wiem co mówie bo widziałem jak to sie robi. kogo sie przyjmuje mianuje na stanowiska i dlaczego. a oponentom mozna zawsze dokleic łątke panu sie ustrój nie podoba. Nie ma mnie juz tam i z tego jestem szczsliwy Kłąmstwo ,łagarstwo krętactwo typowe s…stwo widiczne jest na kazadym kroku .Dlatego dalej dyskujse sympozja jaka powódz jest groźnia i zatarcie rąk kiedy sie idzie do okienka znapisem kasa.Społeczenstwo ma sie w d…ie . ale i obywatele są winni że tak jest .Jak barany idą i głosuja na róznych farfockli z rónych opcji politycznych a nie na ludzi z regiunu. podoba mi sie w Szwajcarii .warto moze siegnąc do wzorców Szwajcarskich. Poleceam spojrzenie na kantony oraz jak sie robi w Szwajcarii.

  2. No tak teraz się opóźni budowa , a potem jak wyleje Odra szukajmy winnych , których oczywiście jak zwykle nie będzie. Brak słów…

  3. Poczytajcie artykuł, co pisze redakcja? wynika z tego, że Nieboczowy wiodą za nos durne Starostwo – chce im się kołatać gdzie się da, podpierając się ptasim rezerwatem, obnażając w ten sposób z durnoty to całe raciborskie tałatajstwo!!!
    W imię wyższych racji bezpieczeństwa powodziowego, pora zgłosić miejscowe władze, ze Starostwem na czele, o nadzór Komisaryczny dla tego miasta i powiatu – wymagają tego UE i Niemcy, którzy już przyznały na ten cel odpowiednie kwoty. Termin 2014 rok nie zostanie utrzymany i wierzę, że tym razem, ktoś odpowie za nie odpowiedzialne rządzenie w tym rejonie „Europy”???
    PS. Po obecnym wyrobisku Żwirowni powstał nowy rejon lęgowy dla ptaków w postaci znacznych juz rozmiarów „zielonej wyspy” – należy zabronić „wyprawy” pontonem na te wyspę!!!

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj