W poprzednich latach powiat raciborski wykładał 150 tys. zł na bezpłatne badania profilaktyczne. W 2012 roku nie przewidziano na to środków w budżecie, gdyż powiatu – obarczonego nowymi zadaniami – zwyczajnie na to nie stać.
Od lat powiat opłacał takie badania jak m.in. GBS, PSA, HIV, toksoplazmoza. Ilość pobieranych kuponów świadczyła, że cieszą się one wśród mieszkańców dużą popularnością, dlatego wycofanie się z finansowania badań zmartwiło radnego Gumieniaka. – Bardzo duża liczba mieszkańców była nimi objęta, w wielu przypadkach pomogły one nawet uratować czyjeś życie. Szkoda by było, gdyby zupełnie zniknęły – zwrócił się Gumieniak do starosty Hajduka podczas dzisiejszej komisji rozwoju gospodarczego. Radny już wczoraj wypytywał zastępcę starosty, czy istnieje możliwość kontynuacji bezpłatnych badań.
Jak się okazuje, powodem wycofania się z pokrywania kosztów badań były nowe zadania nałożone przez rząd na powiaty, np. ustawa o tzw. pieczy zastępczej czy konieczność dalszych ubezpieczeń szpitali. Zmusza to samorządy do szukania oszczędności na innych polach. – To nie była nasza zła wola, te wydatki idą w miliony złotych. Skąd na to wszystko brać? – podkreślił starosta. Zauważył przy tym, że to radni sami zadecydowali o zaprzestaniu finansowaniu badań przy uchwalaniu budżetu.- Faktycznie to też nasza wina, tak byliśmy przyzwyczajeni do tych badań, że nie przypuszczałem, iż może ich zabraknąć – przyznał Gumieniak.
/ps/