Siarczysty mróz daje się we znaki

Mróz od kilkunastu dni daje się we znaki. Niska temperatura utrzymywać się będzie jeszcze przez co najmniej kilka dni. Jak z niskimi temperaturami radzą sobie osoby i instytucje szczególnie narażone na ich działanie?

Szczególnie narażeni w okresie zimowym są ludzie bezdomni. Dlatego każdego roku raciborscy policjanci i strażnicy miejscy kontrolują pustostany i inne miejsca, w których osoby takie mogą przebywać. – Kiedy policjanci napotkają osobę bezdomną proponują jej przewiezienie do noclegowni. Jeżeli taka osoba wyraża chęć jest tam przewożona. Często jest jednak tak, że bezdomni tłumaczą, że mają gdzie spędzić noc i pomoc odrzucają – mówi rzecznik prasowy policji w Raciborzu, Mirosław Szymański. Co z nietrzeźwymi bezdomnymi? – Są odwożeni do izby wytrzeźwień w Tychach – odpowiada Szymański. W ubiegłych latach zdarzało się jednak tak, że pijani, pomimo regulaminowego zakazu, trafiali do raciborskiej noclegowni dla bezdomnych.  Jak jest w tym roku? – Policja rzadziej przywozi do nas ludzi, tym bardziej nietrzeźwych – mówi kierownik domu dla bezdomnych w Raciborzu, Zenon Stube.

- reklama -

Noclegownia dla bezdomnych przygotowana jest na przyjęcie 12 osób. Już teraz jednak przebywa tam 16 bezdomnych. – Śpią na łóżkach polowych na korytarzu. Mamy też materace. Jeśli zajdzie taka potrzeba rozłożymy je na ziemi – informuje Zenon Stube. Ze względu na bardzo niskie temperatury w noclegowni zmieniono regulamin. Bezdomni mogą przebywać tam od godziny 17.00 do 10.00. Wcześniej mogli przyjść o 18.00 i musieli wyjść najpóźniej o 8.00. Osoby, które trafiają do noclegowni zazwyczaj nie robią kłopotu. W tym roku policja interweniowała w noclegowni raz. – Bezdomni spożywali na terenie placówki alkohol. Wywiązała się awantura. Osoby, które brały w niej udział rozbiły zaparkowany w pobliżu samochód. Potrzebna była interwencja policji – mówi kierownik Stube.

 

W Raciborzu do tej pory nie odnotowano żadnego przypadku zamarznięcia.
Jedyny taki w regionie przypadek miał miejsce w Syryni kilka dni temu.
26-letni mężczyzna wracał z imprezy, był pijany, przewrócił się i zamarzł
niedaleko swojego domu. Znalazła go jego matka.
 

Drugą grupą osób szczególnie narażonych na działanie niskich temperatur są osoby, które w ramach wykonywanej pracy muszą przebywać ciągle na zewnątrz. O to jak zabezpieczają się przed mrozem i czy zimą mają jakieś ulgi zapytaliśmy parkingowych. – No wiadomo, trzeba się ciepło ubrać. Nie mamy żadnych ulg, możemy się zagrzać stojąc w sklepie, ale tak żeby mieć widok na samochody – mówi jeden z nich. – Co jakiś czas możemy iść do baru różanego na ciepłą, darmową herbatę. Przerwa taka nie może trwać jednak dłużej niż pół godziny – dodaje drugi.

 

Nie tylko ludziom mróz daje się we znaki. W okresie zimowym pomocy potrzebują także zwierzęta. W ostatnim czasie do schroniska dla zwierząt w Raciborzu trafia coraz więcej psów i kotów. Niestety ilość przyjęć zwierząt nie pokrywa się z ilością adopcji. – Zimą praktycznie nie ma adopcji, a codziennie przyjmujemy nowe zwierzęta – informuje kierownik schroniska dla zwierząt w Raciborzu, Wojciech Priebe. Co ze zwierzętami, które już znajdują się w schronisku, czy kojce, w których przebywają są w jakiś sposób zabezpieczane przed zimnem? – Zwierzęta cały czas przebywają na zewnątrz. Nie mamy ogrzewanych kojców. Radzimy sobie w miarę możliwości. Zabezpieczamy kojce sianem i kocami – mówi Priebe.

/p/

 

 

——————————–

Polecamy materiały wideo:

 

- reklama -

4 KOMENTARZE

  1. na pewno nie ludzi, ci mają jakiś instynkt. Zawsze schowają się w ciepłym. Szkoda mi tych wszystkich zwierząt, które się wałęsają zimą. One nigdzie się nie schowają, bo zostną przepędzone. A w schronisku z tego co czytamy nie będą miały wcale lepiej…

  2. czasami zwierzak ma lepiej na wolności bo zchowa się w jakiś kąt. w schronisku ma beton i kilka desek. pracownicy… oj radzą sobie w ciepełku…

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj