NaM wypowiada wojnę straszydłom!

RSS NaM zachęca raciborzan, do wzięcia udziału w społecznej akcji, której celem próba likwidacji raciborskich „straszydeł”. – Rozejrzyjcie się za nimi w drodze do pracy, na pewno je zobaczycie – apeluje stowarzyszenie

Nadchodzi wiosna. A wiosna to najlepszy czas na porządki. Z domów wynosimy stare, niepotrzebne ubrania, z piwnic i strychów zakurzone, nieużywane meble, z podwórek resztki złomu, gruzu i sprzętów, które (jak się okazało po kilku latach)… do niczego się nie przydały, a niepotrzebnie straszą swoim wyglądem naszych gości. A z miasta? No właśnie… co powinniśmy wynieść na śmietnik z naszego miasta? A jeśli nie wynieść na śmietnik, to przynajmniej uporządkować?

- reklama -

Czym są te „straszydła”? Straszydła to różnego rodzaju budki, murki, ścianki, przybudówki, kontenery, kioski i inne niezidentyfikowane budyneczki z betonu, plastiku, metalu lub drewna, które kiedyś pełniły jakąś mniej lub bardziej pożyteczną funkcję i służyły mieszkańcom. A potem… no właśnie… potem ktoś zamknął interes, wyjechał z miasta, miał inne sprawy na głowie, skazując dany obiekt na powolną śmierć. Większość z nas, mieszkańców miasta – przechodziła obok niego dziesiątki razy i nawet tego nie spostrzegła. Tymczasem po latach – pod naszymi domami, blokami czy sklepami pozwoliliśmy wyrosnąć „straszydłom”. Rozejrzyjcie się za nimi w drodze do pracy – na pewno je zobaczycie! O ich istnieniu dowiadujemy się niejednokrotnie dopiero od gości albo turystów, którzy odwiedzają nas, co kilka lub kilkanaście lat i pytają: „O Boże, a coś to za straszydło?”, „Dlaczego nikt tego nie usunął, nie sprzątnął?”. A my dopiero wtedy uświadamiamy sobie, że to, obok czego przechodzimy codziennie do pracy czy na spacer wygląda okropnie, niszczy estetykę naszego miasta, często stwarza niebezpieczeństwo dla dzieci…

 

UWAGA: tak samo jak porządku w naszym domu nie przypilnuje na wiosnę żadna siła administracyjna, tak i z miejskimi „straszydłami” nie upora się samodzielnie żadna organizacja polityczna, ani też żadna służba miejska, powiatowa czy rządowa. Walkę z nimi muszą podjąć wszyscy mieszkańcy. To musi być dzieło wspólne!

 

RSS Nasze Miasto jest w stanie podjąć się koordynacji zadania i chce zachęcić do tego mieszkańców. Wiemy jednak, że porządki na gruncie miejskim nie są takie proste jak w domu. Co nie znaczy, że nie należy próbować!

 

W tym miejscu prosimy wszystkich mieszkańców Raciborza, by w okresie od 20 marca do 30 kwietnia rozejrzeli się, czy w swojej okolicy nie ukrywają się jakieś „straszydła”. Te, które zostaną namierzone – prosimy sfotografować i wysłać do nas drogą mailową na adres: [email protected]

 

Ważne, by w miarę możliwości napisać kilka zdań o danym miejscu: jaką funkcję pełnił dany obiekt, dlaczego powstał, kto był jego ostatnim właścicielem, czy wiadomo cokolwiek na temat jego przyszłych losów.

 

Po zebraniu wszystkich „straszydeł” stworzymy społeczny raport, który opublikujemy na naszej stronie internetowej. Roześlemy go także do wszystkich lokalnych i regionalnych mediów, aby tą drogą przypomnieć o „straszydłach” tym, którzy o nich zapomnieli, a którzy są za nie odpowiedzialni: właścicielom, administratorom, gospodarzom, przedsiębiorcom, gminie.

 

Po sporządzeniu raportu, radni miejscy i powiatowi z ramienia RSS Nasze Miasto postarają się ustalić właścicieli wskazanych obiektów, a także podejmą starania formalne (interpelacje, zapytania) by zgłosić wszystkie otrzymane „problemy” odpowiednim władzom.

 

Poprosimy o pomoc Prezydenta i Starostę oraz podległe im służby, które są władne by dany problem rozwiązać, wezwać do danych działań właścicieli, domagać się usunięcia istniejących niebezpieczeństw. Liczymy na pomoc urzędów, ale także straży miejskiej, straży pożarnej, policji i pozostałych służb, które będą w stanie pomóc. Mamy nadzieję, że do późniejszej akcji włączą się także administracje wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych.

 

Liczymy także na to, że obywatelski głos mieszkańców Raciborza będzie sygnałem na tyle silnym, że zmobilizuje do pracy i podjęcia odpowiednich kroków właścicieli „straszydeł”. Podkreślamy jednak, że nie chcemy z nimi walczyć, a jedynie poprosić ich o uporządkowanie danych obiektów, a czasami – po prostu im o nich przypomnieć.

W imieniu zarządu:

Dawid Wacławczyk

prezes RSS Nasze Miasto

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj