Racibórz: Szkoła Podstawowa nr 15 przygotowuje się do podsumowania polsko-czeskiego projektu o tradycjach i zwyczajach.
W dotychczas realizowanych polsko – czeskich projektach brali udział uczniowie starszych klas Szkoły Podstawowej nr 15 w Raciborzu i Szkoły Podstawowej w Opawie. Przedstawiciele obu placówek postanowili włączyć do współpracy młodszych uczniów, aby przełamywać bariery komunikacyjne i mentalne i integrować dzieci poprzez naukę, zabawę i zajęcia praktyczne najszybciej, jak to jest tylko możliwe.
Najnowszy projekt realizowany z sąsiadami dotyczy tradycji i zwyczajów i biorą w nim udział uczniowie młodszych klas 1-3. W jego ramach dzieci poznają tradycje i zwyczaje, a zajęcia odbywają się zarówno w Raciborzu, jak i czeskiej Opawie. – Były już warsztaty bożonarodzeniowe i wielkanocne. – W Raciborzu dzieci odwiedziły muzeum , gdzie mogły dowiedzieć się ciekawostek związanych z wielkanocnymi zwyczajami. Dzieci wykonywały własnoręcznie pisanki różnymi sposobami, odwiedziła nas nawet pani kroszonkarka! Z kolei w Czechach, plotły baty z witek wierzbowych! To była dla nas absolutna nowość – uśmiecha się Kamila Kubiak, wicedyrektor szkoły.
Ale to nie wszystko. Dzieci z Raciborza czeka jeszcze "palenie czarownic". – Brzmi groźnie, ale to czeski zwyczaj na pożegnanie zimy, jak u nas topienie marzanny – tłumaczy wicedyrektor. – To dla dzieci nauka i zabawa w jednym. Przy okazji wielu atrakcji poznają różnorodność kulturową, poznają słownictwo związane z daną tematyką – wylicza Kamila Kubiak.
Podsumowanie projektu "Polsko – czeskie tradycje i zwyczaje" zaplanowano na maj.
/s/