Rada Miasta w kwietniu ma podjąć decyzję w jaki sposób będzie realizowana gospodarka odpadami. Prezydent chciałby, by koszty związane z odbiorem i zagospodarowaniem odpadów nie odbiegały zbyt mocno od obecnych.
– Dziś za odbiór śmieci w Raciborzu płaci się stosunkowo mało, choć od 2013 roku te koszty na pewno wzrosną, ze względu na dodatkowy element w gospodarce odpadami, jakim jest linia sortownicza – mówi prezydent Raciborza Mirosław Lenk. – Naszym zadaniem jest zadbanie o to, by Racibórz spełniał warunki tzw. stacji regionalnej – dodaje prezydent.
Obecnie w Województwie Śląskim takie warunki spełnia jedynie Knurów. Racibórz ma składowisko odpadów, kompostownię, system selektywnej zbiórki u źródła, w planach jest także budowa nowoczesnej linii sortowniczej, co pozwoli na spełnienie warunków i zakwalifikowanie raciborskiego składowiska jako stacji regionalnej. To ważne, bo pozwoli ograniczyć koszty. – Nie będziemy musieli już wywozić naszych śmieci do Knurowa, a transport dziś jest przecież bardzo drogi – przyznaje prezydent Lenk.
Kolejną kwestią jaką zajmą się raciborscy radni będzie sposób pobierania opłat za odbiór śmieci. Do tej pory mieszkańcy zawierali umowy z przewoźnikiem, który odbierał od nich odpady. Tymczasem od lipca 2013 roku władztwo nad odpadami przejmie gmina. – To gmina będzie podpisywała umowy na odbiór i zagospodarowanie śmieci na podstawie rozstrzygniętego przetargu. Chcemy przygotować jeden przetarg na oba zadania – wyjaśnia prezydent. Przedyskutowania będzie również wymagał sposób obciążania mieszkańców kosztami gospodarki odpadami. Rozwiązań jest kilka.
– Pierwszym ze sposobów jest pobieranie opłat ze względu na liczbę mieszkańców danego lokalu. To dość skomplikowane, bo już znika obowiązek meldunkowy i weryfikacja liczby mieszkańców będzie utrudniona. Drugą możliwością będzie pobieranie opłat od
powierzchni mieszkalnej. To również nie do końca dobry sposób, bo zdarza się, że osoby samotne, często starsze mogą zajmować nawet 200 metrowy lokal, a z kolei czteroosobowa rodzina zajmuje np. trzypokojowe mieszkanie. W końcu trzeci sposób polega na poborze opłat w wysokości zależnej od ilości zużytej wody. Czyli ilość zużytej wody ma odpowiadać ilości wyprodukowanych śmieci – wyjaśnia zastępca prezydenta Raciborza Wojciech Krzyżek.
Do tego rozwiązania raciborski magistrat póki co skłania się najbardziej. W tym roku radni z Raciborza podejmą kilka uchwał dotyczących gospodarki odpadami. Tematem zajmą się także na najbliższej sesji, która zaplanowana jest na 25 kwietnia.
/s/
W budynkach wielolokalowych , zużycie wody będzie z głównnego licznika, czy z podliczników. A aw budynkach jednorodzinnych, czy woda użyta na ogródek też będzie brana jako wskażnik wytwarzania śmieci. Oto jest pytanie?
a woda w … zupie?