Ciepłe życzenia, gratulacje i podziękowania towarzyszyły obchodom Dnia Bibliotekarza (zdjęcia>>), które w Raciborzu odbyły się w głównym oddziale na Kasprowicza. Rozstrzygnięto także konkurs na bibliotekarza roku 2011.
Obchody Dnia Bibliotekarza w Raciborzu rozpoczęły się prezentacją osiągnięć i działań, które udało się zrealizować w ubiegłym roku we wszystkich filiach. Podczas prezentacji można było dowiedzieć się między innymi tego, że pod koniec grudnia 2011 roku biblioteka miała zarejestrowanych ponad 13 800 czytelników oraz tego, że aktualnie raciborska książnica znajduje się na drugim miejscu wśród najlepszych bibliotek w całym województwie śląskim. – Trzeba dużo czasu i chęci, żeby te wszystkie rzeczy móc organizować. Dziękuje za to, że wpisujecie się w życie kulturalne ziemi raciborskiej – mówił obecny na uroczystości starosta, Adam Hajduk. – Dzięki wam biblioteka bardzo się zmieniła. Nie jest to już tylko miejsce, w którym wypożycza się książki – zwrócił się do bibliotekarzy prezydent Mirosław Lenk. – Ile trzeba zrobić, aby przyciągnąć ludzi do biblioteki i zachęcić do czytania, pokazuje ta prezentacja – dodał.
Spotkanie na Kasprowicza było nie tylko okazją do podziękowań, ale przede wszystkim do rozstrzygnięcia konkursu "Bibliotekarz Roku 2011". W tym roku tytuł ten otrzymały dwie panie. "Miejskim bibliotekarzem 2011 roku" została Stanisława Furman, pracująca w bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu. – Jest ulubionym bibliotekarzem studentów. Potrafi doradzić, korzysta z nowości technologicznych, prowadziła zajęcia z biblioterapii, uczestniczy w wielu kursach – tak swój wybór uzasadnia jury konkursowe. "Powiatowym bibliotekarzem 2011 roku" została natomiast Małgorzata Franica – Skwierczyńska, kierownik filii w Zawadzie Książęcej. Laureata nagrody mimo tego, że pracuje w niewielkim oddziale w ubiegłym roku przeprowadziła mnóstwo ciekawych spotkań z ciekawymi ludźmi. – Raz w tygodniu dowozi książki dzieciom z Ciechowic. Swój prywatny czas poświęca na dowożenie do domów książek ludziom niepełnosprawnym – tak w skrócie jury opisało działalność Małgorzaty Franicy – Skwierczyńskiej.
Po oficjalnej uroczystości przyszedł czas na odrobinę rozrywki. Krystyna Komarek przygotowała żartobliwy program, który nazwała "Żartoteka". Był to zbiór piosenek, z których każda opowiadała o innym pracowniku biblioteki i w sposób zabawny przedstawiała jego wady, zalety czy też przyzwyczajenia. Podczas programu można było usłyszeć piosenki takie jak "Kobiety są gorące", "Rodzina, ach rodzina" czy "Czekolada".
/p/
Środowisko, jakość życia, ekologia
Gratulacje dla p. Skwierczyńskiej-(wogółe jej nie znam ,ale dużo dobrego o Niej słyszałam, Ps.bardzo dobrze piecze ciasta-próbowałam, jest bardzo uczynna….)
Wszystkim bibliotekarkom życzę dalszych osiągnięć w pracy i podziwiam ich pracę dla miasta.