Aby nieco ożywić zaniedbany kemping w Oborze, miasto będzie aplikowało do EWT o środki na utworzenie w tym miejscu stacji rowerowej. Niestety, ze względu na brak środków nie ma szans na odnowienie samych domków.
We wrześniu miasto chce złożyć projekt do Europejskiej Współpracy Terytorialnej, gdzie zostało do rozdzielenia jeszcze kilka milionów euro na turystykę. Racibórz ma partnera po stronie czeskiej. Za pozyskane środki na terenie kempingu ma powstać stacja rowerowa. Wstępnie ma tam znaleźć się wiata rowerowa z kuchnią letnią wykorzystywaną przez rowerzystów i grupy rowerowe korzystające ze ścieżek i atrakcji arboretum. Na razie opracowywany jest projekt budowlany wnoszący propozycje partnerów projektu.
Stacja ma być ogólnodostępna dla mieszkańców, o co dopytywali się radni podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji budżetu i finansów.
– Nie porwiemy się niestety na modernizację samych domków kempingowych. Aż takich środków nie ma, nie mamy partnera po stronie czeskiej, choć mamy dokumentację. Szkoda – podsumował prezydent.
/ps/
Ja też…
I tak wielkie „G” z tego wyjdzie, po co robić dobry Lenku PR?