Dotację 50 tys. zł otrzyma od miasta Obserwatorium Geofizyczne Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, mieszczące się w Raciborzu przy ul. Chłopskiej. Dziś w urzędzie miasta podpisano stosowną umowę.
Przyznana dotacja przeznaczona zostanie na prace budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków, znajdującym się na terenie Raciborza. 12. lipca, w raciborskim urzędzie miasta, Paweł Rowiński – dyrektor Instytutu Geofizyki PAN w Warszawie i Mirosław Lenk – prezydent Raciborza podpisali umowę o udzielenie dotacji.
Na stronie internetowej Obserwatorium Geofizycznego Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk w Raciborzu ogłoszony został przetarg na wykonanie remontu budynku.
Budowa obserwatorium w Raciborzu rozpoczęła się w latach 20. XX wieku. Powierzono ją słynnemu architektowi Konradowi Wachsmannowi. Budowę zakończono w 1929 roku. W ten sposób powstał drewniany budynek posadowiony na murowanym podpiwniczeniu. W piwnicach obserwatorium prof. Mainka umieścił skonstruowane przez siebie trzy sejsmografy mechaniczne. Rejestrowały one wstrząsy sejsmiczne na specjalnie do tego celu przygotowywanym papierze dymionym. Sejsmografy były zsynchronizowane z zegarem wahadłowym. Profesor Karl Mainka był ponadto twórcą pierwszej na obszarze górniczym sieci sejsmicznej. W jej skład weszły urządzenia zainstalowane w Pyskowicach, Gliwicach, Zabrzu, Biskupicach, Bytomiu oraz w kopalni Rozbark.
Po zakończeniu wojny obserwatorium stało się własnością Państwowego Instytutu Geologicznego. Częściowo zniszczone sejsmografy naprawiono i w 1948 roku wznowiono ciągłą rejestrację zjawisk.
W 1953 roku obserwatorium przejął Zakład Geofizyki Polskiej Akademii Nauk (obecnie Insty¬tut Geofizyki), który w 1958 roku wyposażył je w komplet elektrodynamicznych sejsmografów typu SK-58 z rejestracją galwanome¬tryczną, które pracowały równolegle z urządzeniami mechanicznymi prof. Mainki.
Obecnie w Obserwatorium Sejsmologicznym w Raciborzu do rejestracji zjawisk służą sejsmometry długookresowe typu SKD oraz sejsmometry typu SM-3 z komputerowym systemem akwizycji danych UMSS MK-5. Obok cyfrowego zapisu równolegle prowadzona jest rejestracja analogowa. Dane z rejestracji są opracowywane na miejscu, a obserwatorium jest ważnym elementem w Polskiej Sieci Sejsmologicznej.
Nowoczesne urządzenia zastąpiły dawne sejsmografy, które obecnie stanowią element wyposażenia mini muzeum, urządzonego w piwnicach budynku.
UM
I to jest bardzo dobra wiadomość.
Nich szlag trafi obserwatorium geofizyczne przecięż mamy stadiony , stać bylo to zasrane prze z debilnych nieuków państwo na wydanie 10 000 000 000 zł na rownie debilne stadiony na ktorych rozegranop chyba po 3mecze czyli mniej więcej 1 000 000 000 zł za mecz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!