Kolejne tarcia na linii firmy budowlane – Skarb Państwa. Maleją szanse na wypełnienie przez PBG układu upadłościowego. Konsorcjum złożyło do Sądu Okręgowego w Rzeszowie pozew przeciwko Skarbowi Państwa.
W poniedziałek, 23.07.2012, GDDKiA zerwała umowę z konsorcjum, w skład którego wchodzi PBG i jego satelity – Aprivia i Hydrobudowa Polska – na budowę autostrady A4 Tarnów – Dębica. Właściciel RAFAKO, PBG, wykonawca licznych projektów infrastrukturalnych nie zasypia gruszek w popiele i odpłaca Skarbowi Państwa pięknym za nadobne.
Konsorcjum złożyło do Sądu Okręgowego w Rzeszowie pozew przeciwko Skarbowi Państwa, domagając się podwyższenia kwoty kontraktu do 1,704 mld zł netto (dotychczas kontrakt opiewał na 1,434 mld zł netto). Wykonawcy domagają się zwiększenia wynagrodzenia z powodu nieprzewidywalnego wzrostu poziomu cen materiałów i usług w sektorze budowlanym. O sprawie pisze portal money.pl.
Wzrost cen doprowadził grupę PBG S.A. do stanu upadłości układowej. Zrywanie kontraktów stawia pod znakiem zapytania możliwość wypełnienia układu przez upadające przedsiębiorstwo. Wypełnieniem układu zainteresowany jest w głównej mierze sektor bankowy, ale także RAFAKO, które jest wierzycielem PBG. Na wypełnienie układu liczą władze RAFAKO o czym w niedawnym wywiadzie poinformował nas dyrektor ds. handlu RAFAKO, Krzysztof Burek (zobacz wywiad wideo).
Sytuację dodatkowo komplikuje przygotowywanie pozwu przeciw PBG i innym spółkom wchodzącym w skład konsorcjum, które wykonało Stadion Narodowy w Warszawie, o który wnioskowała minister kultury i sportu Joanna Mucha. Wielkie kontrakty na budowę infrastruktury krajowej doprowadziły na skraj przepaści, do niedawna znakomicie sobie radzącą, branżę budowlaną, gdyż w czasie ich realizacji znacznie wzrosły ceny materiałów budowlanych. Z drugiej strony, gdy ogłaszano przetargi firmy budowlane prowadziły wojnę cenową, której koszty teraz ponoszą.
oprac. /żet/
————————————————————-
Polecamy również:
Czy RAFAKO przetrzyma stratę milionów? [WIDEO]
Wbrew powszechnym obawom, wiceprezes RAFAKO Krzysztof Burek przekonuje. – Nie będzie to miało większego negatywnego wpływu na funkcjonowanie RAFAKO (zobacz zdjęcia>>).