Prowadzenie warsztatu to inicjatywa jednego z wychowawców Zakładu Poprawczego i Schroniska dla Nieletnich w Raciborzu, który postanowił na nowo tchnąć życie w stare motorowery. Pierwsze naprawy już za nimi.
Czyszczenie gaźników, wymiana zębatek, szczęk hamulcowych – to tylko niektóre z zadań, jakie stają przed wychowankami Zakładu Poprawczego w Raciborzu podczas zajęć z Szymonem Bolikiem. Wychowawca wymyślił nowy sposób na resocjalizację swoich wychowanków. Chłopcy naprawiają stare motorowery. Niestety sprzęty, które mogą naprawiać już im się kończą. Dlatego proszą o to, by raciborzanie przynosili im zepsute motorowery. – Zgłoście się do nas, na ulicę Adamczyka 14, a wasze wehikuły znów będą błyszczały swoim niepowtarzalnym blaskiem – zachęcają wychowankowie i wychowawcy.
fot. internetowa strona Zakładu Poprawczego
/p/