Jedenaście zastępów straży pożarnej gasiło pożar dawnej restauracji Widok w Raciborzu-Brzeziu (zdjęcia>>>). Przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Powiat zaprzecza insynuacjom, że był właścicielem niezabezpieczonego obiektu.
W piątek, 10 sierpnia około godziny 5.40 Straż Pożarna w Raciborzu otrzymała zgłoszenie o pożarze budynku dawnej restauracji Widok w Raciborzu-Brzeziu. Na miejsce wysłano dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz 9 zastępów OSP (m.in. OSP Brzezie, OSP Markowice, OSP Pogrzebień, OSP Sudół). Dużym utrudnieniem dla strażaków był brak hydrantów w pobliżu budynku. Wodę wężami transportowano przez las. Akcja gaszenia pożaru trwała 1,5 godziny. Na chwilę obecną nie jest znana przyczyna pożaru. Nie wyklucza się podpalenia. Po tym zdarzeniu dziewiętnastowieczny budynek prawdopodobnie nie będzie nadawał się do remontu, być może przeznaczony zostanie do rozbiórki.
Lata świetności restauracji Widok przypadają na koniec XIX wieku (wybudowana w latach 80-te) oraz po roku 1913, kiedy to nastąpiła jego przebudowa.
Widok swego czasu był jednym głównych miejsc rozrywki w Brzeziu, jak i całym Raciborzu. Nazywany był nawet " Brzeską Szwajcarią". W 1890 r. władze miasta wytyczyły dwie aleje lipowe prowadzące na Widok. Jedna biegła w stronę Dębicza, druga – od Płoni do Brzezia. Aleje wysypane były żwirem, a co parę metrów ustawiono ławki chronione od wiatru gęstym żywopłotem. Obok biegła polna droga, bo wjazd na promenadę był zabroniony. Z miasta co niedzielę, na przełomie XIX i XX wieku wychodziły całe rodziny zamożniejszych raciborzan, kierując się promenadą na Widok. Przy tym mieszkańcy Płoni i Brzezia mieli okazję do zarobienia pieniędzy za podwożenie raciborzan do Brzezia. Cały ten ruch zmierzał do "Ausichtu" na Widok. Tam znajdowało się wiele atrakcji. Przede wszystkim restauracja, zbudowana na stromej skarpie w latach 80-tych ubiegłego wieku, a przebudowana w 1914r. W restauracji spacerowicze mogli się pożywić wewnątrz budynku lub w cieniu drzew. Widok posiadał salę taneczną i werandy widokowe.
Czytaj więcej o historii Widoku>>.
Po wielu zmianach właścicieli (m.in. w latach 70-tych obiekt przejęła KWK Anna z Pszowa, wcześniej w latach 1929 do czasów II wojny światowej Widok wynajmowany był sezonowo przez SS Urszulanki z Rybnika) pojawiły się problemy z jej utrzymaniem.
Od 2006 roku, na mocy aktu notarialnego wskutek zrzeczenia się prawa użytkowania wieczystego gruntu i własności budynku przez toruńską firmę TORFARM s.a., nieruchomość przeszła na Skarb Państwa. Tym sposobem reprezentantem Skarbu Państwa stał się Starosta Raciborski, który w 2008 roku ogłosił przetarg o sprzedaży.
Do przetargu przystąpiła tylko jedna osoba, Jan Weselak – Agencja Obsługi Nieruchomości. Wartość nieruchomości wyceniona została przez rzeczoznawcę i wynosiła 228 tys. zł., a cena wywoławcza to 230 tys. zł. Ostatecznie "Widok" sprzedany został za 233 tys. zł. Właściciel nieruchomości wkrótce potem próbował sprzedać byłą restaurację za wyższą cenę, jednak bezskutecznie.
Zdaniem rzeczniczki prasowej powiatu raciborskiego, Karoliny Kunickiej, portal naszraciborz.pl podał nieprawdziwą informację, jakoby Starostwo Powiatowe (Skarb Państwa) ponownie stał się właściciele obiektu. – Od sprzedaży obiektu 5 sierpnia 2008 roku Starostwo nie ma z obiektem żadnych związków – poinformowała nas pani rzecznik.
//i/
Tak niszczeje dobro społeczne, tradycja i historia Brzezia. Żal serce ściska
To skandal, z jednej strony fakt, że każdy może przystapić do przetargu i kupić nieruchomośc jednak dlaczego samorząd nie wykorzystał środków unijnych aby obiektowi nadać jakąś funkcję rekreacyną, turystyczną, rehabilitacyjną czy cokolwiek co mogło uratowac widok przed takim koncem?
Fragment artykułu: Po wielu zmianach właścicieli (m.in. w latach [color=#000000]7-tych[/color] obiekt przejęła KWK
Anna z Pszowa, wcześniej w latach 1929 do czasów II wojny światowej
Widok wynajmowany był sezonowo przez SS Urszulanki z Rybnika) pojawiły
się problemy z jej utrzymaniem.
Toż to zabytek perła starożytności!
Ten sam dyżurny komentator z NaszegoRaciborza tylko pod innym nickiem?
przed pozarem juz byly zgliszcza;/ a teraz pewnie wyburza i pozostanie polanka, ktora z czasem zarosnie samosiejkami…Tyle pozostalo po dawnym Widoku;/ Dobrze ze przynajmniej mamy wspomnienia
Nie czas żałować róż, gdy coś „zgorało” w naszym brzeskim lesie. Piękna to była przeszłość, ale niestety wszystko się kiedyś kończy – tak jak ten wspniały przybytek rozryywki – restauracja „Widok”. Na dzień dzisiejszy, to miejsce jest własnością prywatną , pożar tu nic nie zmieni, poza zagrożeniem pożarem całego otaczającego lasu. Widząc straty z pożaru, ruina jeszcze długo będzie reklamować miasto swoim Herbem Raciborza – im dłużej to będzie trwało, tym skuteczniej zostanie wymazana z pamięci dawna świetność tego miejsca. Brzezie nigdy nie przystawało do miasta, mimo że miasto miało tu znaczne dobra – tytułem konfiskaty dóbr rycerskich (gdy Szlachta zaczęła podupadać w długi, w wyniku licytacji miasto nabywa za „grosze” rycerską własność). Czy Brzezie dzisiaj stać na samodzielną organizację samorządową, jaką miało w okresie międzywojennym, wtedy to w Brzeziu było; trzy zakłady produkcyjne dając zatrudnienie około 300 osób, 5 restauracji, trzech rzeźników, trzy piekarnie, trzy stolarnie i wiele innych prywatnych warsztatów usługowych. Administracyjnie należało do Rybnika. Dziś liczba mieszkańców stale wzrasta, powstają nowoczesne zakłady, Unijne fundusze na restrukturyzacji już wiele dały na dobry start, by zbudować naszą lokalną Szwajcarię.- Brzezie n/Odrą. Kamień poety, który stał i będzie nadal stał, w podzięce za wiersze opisujące brzeski las i wielką miłość do naszej parafianki Luizy z Pogrzebienia (Brzezie i Nieboczowy należały wtedy do parafii Pogrzebieńskiej). Tyle „pożytku” z tego pożaru, by spojrzeć na krótko w przyszłość.
raczej w przeszłość. Te czasy nie wrócą, minęły bezpowrotnie
Racja ten pożar skonił wielu ludzi dzis do wspomnień… uważam to miejsce za niesamowite , z kawałem dobrej histori. dzis możemy sobie tylko wyobrazić jak wyglądało to kiedyś , jak tętniło tam życie towarzyskie ,bylo tam pięknie , samo polożenie budynku budzi w nas zachwy. Dzis ruina ale kiedys odbywały sie tam wspaniale przyjęcia , byl oto miejsce spacerów wielu ludzi nie tylko z brzezia. w latach wczesniejszych spotykala sie tam śmietanka towarzyska.Lokal jakich mało dzis moglo by znowu tak być lecz chyba prakuje pieniędzy i wyobraźni.To była NAPRAWDE wizytówka wspaniałego Brzezia.Dzis Brzezie jest dzielnicą bardzo popularną , dzialki są drogie. Mamy cudowne lasy a ulice są jakby inne niż wszedzie. Wąskie , krętę niektore jeszcze żwirowe cos niesamowitego do tego wszystkie widoki .
w dzielnicy Brzezie mieszka Pani Nowcka Ludmiła – wice prezydent Miasta. Szkoda, że nic nie znaczy i nie ma możliwości nawet paluszkiem kiwnąć aby coś dla Brzezia zrobic
polak potrafi….
ale wszystko zepsuc !!!
Strzel sobie baranka o najbliższą ścianę, a nie obrażaj mnie.
Ta wasza wyższa śląska kultura to mit, w który wierzą tylko takie takie typy jak ty.
Co potrafi Polak, jest powszechnie znane; dla jednych odzyskanie Niepodległości – dla drugich nieodżałowana strata stąd dla tego drugiego wszystkie negatywy- nawet ten pożar, to wina Polaków. Schlesierowi, jak to Niemiec (Ślaski Niemiec),nigdy Polak, powiem, że Widok w Brzeziu po I wojnie, należał do powiatu rybnickiego – trwało tu nadal życie kulturalne miejscowych Niemców i Polaków, choć stróżował tu niemiecki Feszter, jak za niemca. To mają jeszcze w pamięci młodzi brzezianie urodzeni po wojnie. Po II wojnie nikt tu nie widział niemieckiego ducha – trwała zabawa ( jak wspomina brzezianka) i to jest też cechą Ślazaków z Brzezia. Schlesierowi pod rozwagę przypomnę, że Widok zaczął podupadać po roku 1975, kiedy to Brzezie włączono do Raciborza, jako jedną z jego dzielnic. Chyba odezwała się chęć zemsty miasta, za czas powrotu Śląska do Macierzy ! ! ! Temu poniżej, uzmysławiam, że Ślaska kultura – jest Polską kulturą, taka jak w Europie, jeśli jesteś Polakiem – to i Twoją ! ! ! Nie mieszaj do tego Niemców – to ekstra rasa w Europie ! ! ! Zapamiętaj, mamy tu: Niemców., Niemieckich Ślazaków, Polaków Śląskich, i Polaków, nie licząc innych Nacji. To UE wymusza dzielenie Ślazaków; wszystkich ludzi mieszkających na terenie Polskiego; Dolnego i Górnego Ślaska.
do brzezika
puknij sie w leb, slaska kultura nigdy nie byla polska kultura bo Slask ma wiecej do czynienia z niemiecka i czeska kultura jak z polska….
a swoja droga Schlesier ma racje, Polak potrafi zepsuc….taki zabytek jak Widok. Bo teraz przez ten niby pozar (a wlasciwie podpalenie) wlasciciel nie bedzie musial budynku restaurowac zgodnie z przepisami jako zabytek tylko przyjedzie walec i wyrowna, a potem sobie postawia tam co chca….
Nie jestem fanatykiem, widzę trzeźwo zachowania ludzi – niezależnie od tego co w Nich siedzi ! ! ! A widzę w zasięgu ostatniej historii np. Brzeziu, Widok, gdzie bawią się raciborscy mieszczanie, bawią kuglerzy, cyrkowcy, gra orkiestra, jadło wyśmienite, chwalą wszyscy, a niektórzy mocno „nasyceni”.żądają bryczki, by dostać się do miasta. Śp. Waleska, w pierwszym nr. Brzeskiego Parafianina, opowiada jak to Jaśnie Państwo kupowało, lub nie, polne kwiatki, by zarobić grosz. Brzezianie, wszyscy, dla raciborskich Niemców, byli tylko jakąś bliżej nie określoną „masą”, włącznie z p. Waleską.. Jaka tu była kultura? czyja? W/g mnie brzezianie, wszyscy byli sobą, ze swoją kulturą, tak jak zostali wychowani przez Rodziców, w dużej mierze słabiej oddziaływały:; Szkoła i Kościł . – mówili gwarą, co równało się mowie polskiej. Cały kolorowy obraz Ślaskiej Kultury ujawnił się w Brzeziu, właśnie w okresie między wojennym, nic tu nie było obce, było Nasze, Brzeskie. Powtarzane mity o rzekomo wyższości kultury niemieckiej nad wszystkimi innymi, to rezultat niemieckiego faszyzmu, który jeszcze dziś tkwi w niektórych fanatykach. Brak umiaru, jest ludzką patologią, warto z tym walczyć.
brzezik idz sie leczyc, tys je chory…abo hadziaj. Tu sie godo o kulturze slonskiej a nie o faszyzmie i fanatykach. Brzezie zawsze bydzie slonskie a nie polskie…..
… zanim napiszesz słowo, kultura, zastanów się co to jest ???
fama mowi , ze arek mongoł z bukowa to kupi , ale on jest bankrut , tak mowi fama , ja tylko piszę . . . .