Portal raciborz.com.pl przygotował dla Czytelników wyjątkowy konkurs. Aby wygrać weekend w Ustroniu należało odpowiedzieć na pytanie: jak sprawić, by powiat raciborski był atrakcyjny turystycznie? Oto nagrodzone propozycje.
Nagrodą główną w konkursie był weekend pełen atrakcji w Ustroniu dla dwóch osób. Wystarczyło tylko odpowiedzieć na pytanie: jak sprawić, by powiat stał się atrakcyjny turystycznie. Na konkurs napłynęło mnóstwo ciekawych prac, więc redakcja postanowiła przyznać również nagrody dodatkowe, wśród których znalazł się między innymi nocleg ze śniadaniem dla dwóch osób w Ustroniu. Sponsorem nagród był portal raciborz.com.pl.
Wyniki konkursu:
Grzegorz Urbaś – nagroda główna o wartości 750 złotych
– Extreme Park Równica
– 2 noclegi dla dwóch osób w Villa Jelenica w Ustroniu
– 2 śniadania dla dwóch osób
– 10 zjazdów torem saneczkowym Extreme Park Równica
– Bon na kwotę 80 zł do wykorzystania w Karczmie Biesiadnej na terenie Extreme Park Przystanek Ustroń
– Skuter do wypożyczenia na cały dzień
– Restauracja Allo Allo: Bon na obiad dla dwóch osób o wartości 100 złotych.
– Pizzeria Pod Czantorią – bon na pizzę o wartości 60 złotych.
– Leśny Park Niespodzianek – dwie całodzienne wejściówki dla dorosłych osób
Agata Kilar – nocleg o wartości 170 złotych dla dwóch osób ze śniadaniem w Ustroniu
Andrzej Koenig – nocleg o wartości 100 złotych dla dwóch osób w Ustroniu
Aneta Karcz – obiad o wartości 100 złotych dla dwóch osób w Ustroniu
Jak sprawić, by powiat raciborski był atrakcyjny turystycznie? Poniżej fragmenty nagrodzonych propozycji:
Ważnym aspektem jest turystyka aktywna. Uważam, iż należy zainwestować w szereg ścieżek rowerowych, pieszych i kajakowych a także rozbudowę kolei wąskotorowej. Specjalnie wytyczone trasy powinny tworzyć np. szlak wzdłuż okolicznych zamków i pałaców. Powinna powstać kładka rowerowa przy moście prowadzącym na Markowice aby rowerzyści mogli bezpiecznie dostać się do rezerwatu Łężczok. Całość powinna być w pewien sposób usystematyzowana w taki sposób aby nie tylko zapaleni turyści mogli korzystać z uroków ścieżek ale również zorganizowane grupy, które mógłby skorzystać z przewodnika.
Innym sposobem na ściągnięcie turystów tym razem z Niemiec jest wykorzystanie takich postaci jak Joseph Von Eichendorff i Arnold Ludwig Mendelssohn organizując w jeden wakacyjny weekend połączone dni Eichendorffa i Mendelssohna, którym towarzyszyłyby liczne koncerty oraz czytanie poezji zarówno w plenerze np. rynku, parku Roth, dziedzińcu zamku jaki pod dachem wykorzystując sale RCK, Zamek Piastowski, czy dworek w Łubowicach. Do reklamy tego przedsięwzięcia można wykorzystać miasta partnerskie Roth czy Leverkusen a z czasem również inne.
W powiecie brakuje również turystyki edukacyjnej typu parku tematycznego dobrym pomysłem jest stworzenie parku nauki na bazie Instytutu Geofizyki. Pomysł jest już znany dlatego nie będę się rozpisywał. Natomiast uważam, że na terenach byłego campingu czy w obrębie parku zamkowego mogłaby powstać palmiarnia. Podobna do Gliwickiej. Palmiarnia daje możliwość ściągania wycieczek szkolnych przez cały rok nie tylko z naszego powiatu ale i okolicznych miast a może nawet i z Czech. Zarówno Park Nauki jak i Palmiarnia daje możliwość przeprowadzenia np. lekcji Biologii czy Fizyki każdego roku, co przełożyłoby się na pełne obłożenie każdego roku. W Powiecie należałoby zadbać również o szczegóły takie jak udostępnienie baszty wieży kościoła Farnego, fontanna na rynku, fontanna multimedialna w parku Roth, remont dworca, pałaców itd. Niezbędna jest również reklama i promocja regionu oraz regionalnych marek a w szczególności Browaru np. poprzez organizacje Oktoberfest.
Grzegorz Urbaś
Powiat raciborski jest bardzo bogaty w możliwości rozwoju turystycznego. Jedną z nich jest otwarcie punktu widokowego na wieży Kościoła Farnego. Z tego miejsca rozpościera się przepiękny widok na panoramę centrum. Jestem pewna, że z takiej atrakcji chętnie korzystaliby sami raciborzanie. Ciekawą możliwością byłoby też przypatrywanie się procesowi tworzenia naszego lokalnego piwa. Wstęp na teren browaru? Dla wielu wielka atrakcja w szczególności jeśli połączona z degustacją.
Nasz region jest często nazywany zielonymi płucami śląska. Może warto byłoby pomyśleć o spływie kajakowym malowniczymi meandrami Odry? Połączenie aktywnego wypoczynku i piękna natury zaowocuje zainteresowaniem ze strony turystów. Na szczególną uwagę zasługuje rezerwat przyrody "Łężczok". Słynie z mnogości gatunków ptaków, które odwiedzają go w czasie migracji. Mogłaby tam powstać stacja ornitologiczna, która z pewnością przyciągnęłaby wielu "ptasich fanów". Dobrą inwestycją byłaby odbudowa pałacu w Tworkowie. Ten przepiękny obiekt architektoniczny mógłby posłużyć za hotel, restaurację lub w mniej komercyjny sposób przeistoczyć się w galerię sztuki lub muzeum. Wielbicieli dwóch kółek, szczególnie przejezdnych na pewno ucieszyłaby baza rowerowa (nie tylko kuchnia polowa). W połączeniu z polem namiotowym i campingiem stanowiłaby świetne miejsce spotkań głodnych wrażeń turystów. Jako lokalizację wybrałabym Oborę. Racibórz ciągle się rozwija pod względem turystycznym. Pomóżmy mu wspólnie!
Agata Kilar
Każdy mieszkaniec powiatu raciborskiego zdaje sobie sprawę z tego, iż region ten ma ogromny potencjał turystyczny, który niestety nie jest dobrze wykorzystany. Szlaki turystyczne, ścieżki rowerowe, proponowane przez pozostałe osoby punkty widokowe, lepsza baza gastronomiczna czy baza noclegowa – to wszystko świetne pomysły, jednak uważam, że Racibórz potrzebuje jednej, głównej atrakcji turystycznej, która przyciągnie do nas ogrom ludzi i takiej, która napędzi cały "motor turystyczny" w powiecie. W tym regionie istnieje ogromna szansa na rozwój turystyki weekendowej i rodzinnej dlatego moim zdaniem, powinien tu powstać park tematyczny z prawdziwego zdarzenia, niepowtarzalny i wyjątkowy (a nie kolejny park miniatur czy park dinozaurów, których ostatnio w Polsce powstało kilkanaście) gdzie grupą docelową będą dzieci. Trzeba wykorzystać modę na weekendy poza domem oraz fakt, iż dziecko nie podróżuje samo tylko z rodzicami a nawet dziadkami. Do parku tematycznego będą na pewno przyjeżdżały grupy zorganizowane (ze szkół, przedszkoli). Powinien to być park pełen atrakcji, w którym cały czas będzie się coś działo, w którym często zachodzić będą zmiany – wszystko po to, aby najmłodsi chcieli do tego miejsca przyjechać ponownie. Taki park to również szansa na pokazanie turystom walorów turystycznych i antropogenicznych naszego powiatu.
Aneta Karcz
Chociaż może nie wszyscy to wiedzą,
prawda jest taka, że powiat raciborski
przede wszystkim bogactwem rzeki Odry stoi,
ale i również swoimi historycznymi wydarzeniami ,
wspaniałymi zabytkami oraz rolniczym zagospodarowywaniem swych ziem
przez pracowitych mieszkańców swoich
pochwalić się nigdy nie boi.
I mimo tych wszystkich swoich powyższych walorów,
przydałoby się jeszcze u powiatowej władzy
w temacie "turystyczno – wypoczynkowym" troszeczkę głębszego pogłówkowania",
co tu zrobić, aby sprawić by powiat raciborski swoich wyjątkowych atrakcji
turystycznych
dla osób wielu i to w każdym wieku miał mnóstwo do zaoferowania.
Moja skromna podpowiedź w tym temacie
trzema literkami "RZR" będzie oznaczona –
"R" – jak rzeka (Odra),
"Z" – jak zabytki
i "R" jak rolnictwo
i mam taka cichą nadzieję, że każda z tego "literkowego tria" odpowiedzialne za
sprawy turystyki w powiecie osoby do prężnego działania przekonana…
Na początek rzekę / -> "R" < / Odrę postawmy na piedestale,
bo jak wiemy w rzecznym towarzystwie można bawić się doskonale.
Spływy kajakowe, czy to takie rekreacyjne, czy też sportowe,
wspaniale zawsze się prezentują i swielu woich wielbicieli odnajdują.
Tak samo jakieś krótkie rejsy po Odrze małymi stateczkami
pewnie wielu turystów sobie by zaskarbiły,
a zaś w podziwie koncertów na Odrą, czy też ze sceną na Odrze
gromkie brawa tu i tam by biły.
Jaka muzyka by na tych koncertach była wskazana –
np. szanty czy też taka cygańska od serca i na żywo grana.
Może jakiś festiwal np. Country na bulwarach rzeki Odry by zoorganizować,
a potem co roku go rozwijać i z troską oraz przy pomocy
telewizyjno – radiowych mediów pielęgnować.
Atrakcyjna byłaby nadodrzańska ogromna fontanna, wielodyszowa i grająca,
wieloma kolorowymi światełkami się mieniąca
i w muzycznych rytmach tańcząca.
Interesujący byłby także cykliczny po Odrze drzew wielu pokaz spławiania
oraz możliwość na dużych tratwach do popływania.
Odrzańskie raciborskie wianki, czy też topienie marzanny
dobrze pokazowo i artystycznie (regionalnie) zaplanowane,
też pewnie przez nie mało osób byłoby zachwalane.
Jednym słowem rzeka Odra to ziem powiatu raciborskiego
bogactwo wspaniałe, bogactwo, które wciąż czeka
do wykorzystania swoich dóbr i mozliwości wciąż prawie, że całe.
Teraz kolej na zabytki / > "Z" < /, których na tych ziemiach nie mało,
i z których uroków wielu odwiedzających, ale także i mieszkańców
korzystać w pełni by chciało…
Koncerty, festyny tematyczne, pokazy rycerskie, wojskowe, lotów ptaków, rodzinne
zawody w poszukiwaniu np. skarbu "Racibora", "browarniania letnia szkółka
czeladnicza – z dyplomem np. pomocnika głównego piwowara" w samych obiektach
zabytkowych, czy wokół nich
oraz rowerowe czy "busikowe" wycieczki krajoznawcze
połączone ze zdobyciem jakiejś fajnej oznaki znawcy powiatu raciborskiego
(np. "Turist Spec Racibor") po ciekawych miejscach powiatu,
także dodały by dla turystyki tych ziem pięknego kwiatu.
W tym miejscu jak najbardziej i współpraca byłaby wskazana przygraniczna
i to taka jak najbardziej liczna,
bo wówczas atrakcji dla odbiorców będzie jeszcze większa moc
i to zarówno takich co to rozweselą dzień, jak i rozświetlą ciemną, późną noc…
Jeżeli zaś o rolnictwo / > "R" < / jako składnik oferty turystycznej stoi,
to myślę, że głównie w rozwój agroturystki w regionie ono się uzbroji.
Ponadto wspaniałą rzeczą byłaby budowa prastarego grodu, czy skansenu dużego,
z możliwością nocowania w warunkach bytowych naszych przodków do tego,
ponadto z pokazami dawnego rzemiosła, sporządzania posiłków, muzyki i wypieków
oraz korzystania z darów natury jako formy naturalnych leków.
A gdyby jeszcze i prastare bale i to nie tylko te Sylwestrowe
w takich miejscach oraz w odzieniach dawnych się odbywały,
to byłby z tego ciekawy oraz unikatowy spektakl nie mały.
Andrzej Koenig
/p/