Dyrektor Rudnik: Sytuacja szpitala nie jest najgorsza

Informację nt. bieżącej działalności raciborskiej lecznicy przedstawił w poniedziałek, 17 września w Kuźni Raciborskiej podczas wyjazdowego posiedzenia komisji zdrowia i bezpieczeństwa dyrektor placówki Ryszard Rudnik.

Pierwszą kwestią poruszoną przez dyr. Rudnika była sprawa bloku operacyjnego. – Zakończyliśmy wszystkie postępowania przetargowe na zakup wyposażenia, sprzętu medycznego i gospodarczego. Obecnie trwają dostawy, które są już na ukończeniu – powiedział. Blok – jak zaznaczył R. Rudnik – powinien być uruchomiony pod koniec października. Nim jednak do niego dojdzie, wymagany będzie jeszcze odbiór przez sanepid. – Suma zakupu sprzętu i wyposażenia wyniosła łącznie 5,4 mln zł. Myślę, że w kwocie do 5,5 mln zamkniemy doposażenie bloku operacyjnego – dodał.

- reklama -

 

 

W dalszej części wystąpienia dyrektor zreferował radnym aktualne uwarunkowania szpitala. – Sytuacja bieżąca nie wygląda najgorzej. I półrocze 2012 wypadło znacznie lepiej niż w 2011. Przychody wzrosły nam w porównaniu do zeszłego roku o prawie 3 mln zł, zaś koszty wzrosły o 1,8 mln. Generalnie – kontynuował R. Rudnik – przychody wzrosły o 10,6 %, koszty o 5,6 %, w związku z czym tendencja jest prawidłowa. Straty za I półrocze 2012 – jak zaznaczył dyrektor – wyniosły w sumie 2,3 mln zł, co stanowi spadek o blisko 1 mln zł w stosunku do tego samego okresu z 2011 r. (3,3 mln).

 

Szef raciborskiej lecznicy wspomniał również o nadwykonaniach, których po ośmiu miesiącach 2012 r. jest ponad 5 mln (z czego w leczeniu szpitalnym 3,3 mln). Najwięcej zebrało się ich na oddziałach internistycznych. – Jeśli wziąć pod uwagę sytuację, jaka ma obecnie miejsce w służbie zdrowia, to jest ona dobra. Nie mamy większych problemów, swoje zobowiązania staramy się regulować na bieżąco – mówił na komisji dyrektor. Dodał również, że wkrótce zwróci się z prośbą do zarządu o zasilenie budżetu. – Będziemy musieli wzmocnić się jakimś kapitałem do czasu rozstrzygnięcia nadwykonań. Będziemy posiłkować się w tym okresie jakąś firmą, która ureguluje nasze zobowiązania. Spłata pożyczki, którą pozyskamy ze źródeł zewnętrznych będzie bowiem tańsza, niż spłacanie odsetek – podkreślił R. Rudnik.

Bartosz Kozina

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj