Wrocławska szkoła zwyciężyła w przetargu, którego celem jest uzdrowienie sytuacji transportu publicznego w Raciborzu. Czy 29 tys. zł, których zażądała szkoła z Wrocławia wystarczą na należyte wykonanie zlecenia? Międzynarodowa Wyższa Szkoła Logistyki i Transportu we Wrocławiu zwyciężyła w przetargu na "Wykonanie badań potoków pasażerskich, struktury biletów w autobusach komunikacji miejskiej na terenie Miasta Racibórz oraz opracowanie ofert rozkładu jazdy autobusów".
Ogółem do przetargu zgłosiło się czterech chętnych wykonawców. Rozpiętość przedstawionych ofert wahała się w przedziale 108 – 29 tys. zł. Najniższą ofertę złożyła wrocławska szkoła. W okresie od 14 grudnia 2012 roku do 30 kwietnia 2013 roku przeprowadzi ona badania, które będą dotyczyć m. in. analizy punktów przystankowych na terenie Raciborza, potoków pasażerskich we wszystkich kursach komunikacji miejskiej, ich napełnienia i satysfakcji podróżnych z usług transportowych Przedsiębiorstwa Komunalnego w Raciborzu.
Wykonanie badań nad rozkładem jazdy autobusów Przedsiębiorstwa Komunalnego w Raciborzu nie jest pierwszą próbą zwiększenia jego atrakcyjności. Czytaj również artykuł: Coraz mniej pasażerów. Czy zachęcą ich nowe promocje?>>>
Na podstawie badań i wniosków z nich wyciągniętych powinien powstać projekt nowego rozkładu jazdy autobusów. Zaakceptowane zmiany zostaną następnie wprowadzone do Elektronicznego Systemu Informacji Miejskiej, co również będzie należało do obowiązków wykonawcy. Czytaj również artykuł: Władze Raciborza zamierzają uzdrowić komunikację w mieście >>>
Czy 30 tysięcy złotych wystarczy, aby transport publiczny w Raciborzu ponownie stał się atrakcyjny dla mieszkańców miasta? Przekonamy się w przyszłym roku.
/żet/
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
Żadne pieniądze nie uzdrowią raciborskiej komunikacji miejskiej póki nie zmieni sie mentalność ludzi odpowiedzialnych za nią. Pinokio i prezesunio muszą odejść!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ani Pinokio ani prezesunio nie odejdzie masz to jak w banku marzycielu.
Taaaa….pomarzyć wolno ;]
…szkoda,że mieszkańców nikt nie slucha przez całe lata minione….można było zrobić to za pomocą miejscowych ludzi,bezrobotnych ….nie wszyscy są tumanami,że aż przetarg trzeba było robić ! ostatecznie nauczono nas liczyć,pisać …a nooo…zobaczymy ,co nam na wiosnę zaserwują w rozkładzie jazdy …daj Bóg,by gorzej nie było!