M.Lenk przeciwny inwestycjom Fiata… w Raciborzu?

Prezydent nie ma nic przeciwko wielkim koncernom, ale jego zdaniem lepiej oprzeć się na lokalnych siłach i wspomóc rodzimych przedsiębiorców, takich jak Koltech czy Rameta. Korzyści z ich inwestycji będą trwalsze i większe.

Wielu raciborzan upatruje szansy dla miasta w rozwoju terenów miasta przyłączonych do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Najczęściej powtarzanym pytaniem jest to o zabiegi włodarzy miasta, których celem byłoby przyciągnięcie do Raciborza inwestorów. Mirosław Lenk uważa, że największe korzyści miasto może odnieść w przypadku, gdy ze strefy skorzystają lokalni przedsiębiorcy.
– Niech Państwo popatrzą co się dzieje w Tychach. 1500 osób zostanie zwolnionych z fabryki Fiata. Ja nie chcę takich firm w Raciborzu. Nie mam nic przeciwko korporacjom, ale też realnie podchodząc do sprawy, nie mamy tutaj warunków, by przyciągnąć tak wielkich inwestorów do Raciborza – mówi prezydent i wskazuje, że najlepszym rozwiązaniem dla miasta byłoby, gdyby z gwarantowanych w strefie ulg skorzystali lokalni przedsiębiorcy, którzy rozszerzając swoją działalność stworzą miejsca pracy, a dodatkowo płacone przez nich podatki wspomogą budżet miasta.
Mieszkańców martwią również skromne rozmiary raciborskiej strefy, ale prezydent zapowiada, że jeśli tylko zajdzie taka potrzeba, strefa zostanie powiększona o grunty należące do Skarbu Państwa. Poza tym wielkość nie zawsze ma znaczenie. – Kietrz ma dwa razy większą strefę ekonomiczną i przez 5 lat nie powstała tam ani jedna inwestycja – sprawnie odpierał zarzuty prezydent Lenk, który przy tej okazji ogłosił również otwartość na negocjacje z przedsiębiorcami w kwestii wysokości stawki podatku gruntowego. Była to odpowiedź na zarzut, że lepiej inwestować w Pietrowicach Wielkich niż w Raciborzu.

/żet/

- reklama -

—————————————————————————————————————————

 

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

 
Dodaj!

 
—————————————————————————————————————————-

Polecamy również:

4 mln zł z UE na uzbrojenie strefy ekonomicznej w Raciborzu?

Racibórz wnioskuje do RPO WSL o dofinansowanie – 4 mln zł – uzbrojenia terenów miasta włączonych do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Póki co, wniosek pozytywnie przeszedł ocenę formalną.

M. Lenk: strefa nie jest lekarstwem na wszystko

Zdaniem M. Lenka sytuacja Raciborza nie jest tak zła, jak potocznie przyjęło się mówić. Zapowiada działania zmierzające do przyciągnięcia inwestorów, choć jak mówi "strefa nie jest lekarstwem na wszystko".

Pierwsi chętni do inwestowania w strefie ekonomicznej

2012-11-21

Dlaczego warto inwestować w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Raciborzu? Na to pytanie podczas konferencji "KSSE: Nowe otwarcie" starali się odpowiedzieć włodarze miasta i lokalni przedsiębiorcy. Znaleźli się także pierwsi inwestorzy.

- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. Ale bajki opowiada Prezydent. Jak z Rafako zacznązwalniać to też Pan powie, że przez 66 lat nie była tu taka firma mile widziana? Ile lat w Tychach ludzie mieli zatrudnienie? Ile lat ludzie z powiatu raciborsiego wyjeżdżają za granice do pracy i rozpadają sięprzez to rodziny?

  2. Takie działanie 'Sami Swoi” nic dobrego nie przyniesie. Trochę „świeżego powietrza ” by się w tym mieście przydało. Chyba sam nie wierzy w to co mówi:)

  3. lenk jak zwykle wymięka. czy ktokolwiek kieedykolwiek byl zadowolony z jego decyzji? co ten czlowiek wlasciwie zrobil dla raciborza? a i tak na niego zaglosuje pewnie pol miasta w nastepnych wyborach. pol moich znajomych wyjechalo za granice pracowac w bmw i volvo – bo maja tam mozliwosci i kase. ale grunt, ze raciborz rodzimymi firmami stoi, panie lenku! pogratulowac. a ci, którzy mysla inaczej – won za granice. mądrze!

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj