Bezrobocie szaleje. Kto chce z nim walczyć?

Śląskie Partnerstwo Gospodarcze będzie dążyć do reformy kształcenia zawodowego w regionie, którego efektem byłoby lepsze przygotowanie absolwentów szkół zawodowych i techników do zawodu.

Sytuacja na rynku pracy pogarsza się z miesiąca na miesiąc. W samym miesiącu styczniu w wodzisławskim urzędzie pracy zarejestrowało się 977 osób. Dla porównania w grudniu ubiegłego roku czynności tej dokonały 562 osoby. Liczba zarejestrowanych w wodzisławskim pup-ie bezrobotnych zbliżyła się do 5,5 tys. osób. Niewiele lepiej jest w powiecie raciborskim. W styczniu w urzędzie zarejestrowanych było 3337 osób, czyli o 306 więcej niż w grudniu 2012 roku. Styczniowy wskaźnik bezrobocia jest najwyższym od lat – ostatni raz więcej zarejestrowanych było aż w 2007 roku.

Temat bezrobocia i walki z nim jest często podejmowany przez izby gospodarcze i cechy rzemiosł regionu, które co miesiąc spotykają się w ramach Śląskiego Partnerstwa Gospodarczego. Miejsca kolejnych spotkań rotują – tak aby każdy z członków partnerstwa był jego gospodarzem. Ostatnie spotkanie odbyło się 8 lutego w siedzibie Raciborskiej Izby Gospodarczej. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele przedsiębiorców i rzemieślników z Wodzisławia Śląskiego, Radlin, Żor i Raciborza. Dodatkowo przybyli również przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego i Powiatu Raciborskiego.


Przedstawiciele Śląskiego Partnerstwa Gospodarczego uważają, że programy kształcenia w szkołach zawodowych regionu powinny być ze sobą ściśle powiązane, tak aby we wszystkich szkołach nie uczono tych samych zawodów, gdyż rynek pracy nie jest w stanie wchłonąć ich absolwentów, czego efektem jest wysokie bezrobocie wśród uczniów lub emigracja za pracą na zachód.

- reklama -

Głównym tematem spotkania były niuanse programu "Mam zawód – mam pracę w regionie", do którego zalet przekonywały pracodawców przedstawicielki administracji samorządowej. Celem wartego 72 mln zł programu zwiększenie atrakcyjności i prestiżu szkół kształcenia zawodowego. Przedsiębiorców interesowało przede wszystkim, czy przyjmując uczniów szkół na praktyki, w czasie których będą oni mogli faktycznie poznać zawód od strony praktycznej, mogą liczyć na pokrycie kosztów ubezpieczenia, opieki i nadzoru nad uczniami. Pozytywna odpowiedź strony urzędniczej przypadła go gustu przedsiębiorcom, gdyż jak sami zauważają, głównym problemem kształcenia zawodowego w województwie (i kraju) jest upadek prestiżu szkół zawodowych pogłębiony niedostatkami w wyposażeniu pracowni i warsztatów szkół. – Zbyt dużo teorii, za mało praktyki – mówili przedsiębiorcy. Realizacja programu może pozwolić doraźnie zmienić ten stan rzeczy, choć przedsiębiorcy woleliby aby rozwiązania te były trwałe.


Prezes Izby Gospodarczej Wodzisławia Śląskiego Krzysztof Dybiec (na zdj.) organizuje w Wodzisławiu śniadania biznesowe, na które zapraszani są znani politycy. Celem spotkań jest sprowadzenie do miasta ożywienia gospodarczego.

Innowacyjne podejście do tematu prezentuje Izba Gospodarcza Wodzisławia Śląskiego, która już w gimnazjach przedstawia uczniom te zawody, które są atrakcyjne w obecnej sytuacji rynkowej. Filmy z cyklu "Twoja pasja – twój zawód" mają przekonać wodzisławskich gimnazjalistów, że za pracą wcale nie trzeba wyjeżdżać na zachód – jest ona na miejscu, ale w określonych kierunkach i profilach. Ponadto wodzisławscy przedsiębiorcy, z czym zgadzają się przedstawiciele pozostałych izb i cechów rzemiosł, postulują skorelowanie systemu kształcenia zawodowego w poszczególnych miastach regionu. – Jeśli w Wodzisławiu będzie można kształcić się na cieślę, to niech w Raciborzu i w Żorach nie otwierają klasy o tym samym profilu – mówił prezes Izby Gospodarczej Wodzisławia Śląskiego Krzysztof Dybiec. Analogicznie powinno być z innymi zawodami, jeśli dana klasa powstanie w Raciborzu, to niech nie powielają tego szkoły z Wodzisławia i Żor, gdyż potrojonej liczby osób z danym fachem w ręku lokalny rynek nie będzie w stanie przyjąć.

Pomysłom przedsiębiorców (pracodawców) z uwagą powinny przysłuchiwać się organy prowadzące kształcenie ponadgminazjalne, gdyż to właśnie one są w głównej mierze odpowiedzialne za to z jakim wykształceniem młodzi ludzie trafią na rynek pracy i czy znajdą na nim pracę, czy też nie. Ewentualny sojusz przedsiębiorców i samorządów może zaowocować korzystnymi zmianami na rynku pracy w przyszłości. Teraz trzeba tylko czekać, aż rękę, którą do samorządów wyciągnęli przedsiębiorcy uściśnie druga strona.

/Wojciech Żołneczko/

——————————————————————————————————————– 

Artykuł zaczerpnięto z GazetaInformator.pl

——————————————————————————————————————– 

Polecamy również:

"Albo rząd zmieni politykę, albo trzeba zmienić rząd [WIDEO]

… twierdzą związkowcy z Sierpnia 80, którzy dziś na rynku namawiali do strajku powszechnego. Bankructwo polityki społeczno – gospodarczej rządu Donalda Tuska jest faktem, im prędzej to do niego dotrze, tym lepiej – mówią.

Bezrobocie w Raciborzu bije rekordy

Wzrostu bezrobocia w styczniu można się było spodziewać, jednakże nawet najwięksi pesymiści nie podejrzewali, że będzie to wzrost tak raptowny. Był to najgorszy miesiąc od stycznia 2007 roku.

PUP w Raciborzu sfinansuje bezrobotnym studia podyplomowe

Urząd Pracy rozpoczął nabór wniosków na sfinansowanie przez placówkę studiów podyplomowych dla osób bezrobotnych. Kto może się starać o sfinansowanie ze środków "pupu" studiów?

Wodzisław – tu kupuj, czyli jak rozruszać lokalną gospodarkę

Izby gospodarcze i władze miast mogą brać przykład z Wodzisławia. Wkrótce miną 2 lata od rozpoczęcia akcji "Wodzisław – tu kupuj", która miała na celu zjednoczenie sił lokalnych przedsiębiorców.

——————————————————————————————————————–

Podziel się informacją lub napisz własny  artykuł na forum.
Dodaj Temat na:   
forum.raciborz.com.pl

Dodaj!

——————————————————————————————————————–

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj