W 2012 w powiecie raciborskim zanotowano o blisko 200 przypadków grypy mniej niż rok wcześniej, mimo iż już czwarty rok z rzędu spada odsetek osób szczepiących się przeciw tej chorobie – wynika z raportu sanepidu za ubiegły rok.
Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna sporządziła sprawozdanie z działalności w ubiegłym roku. W marcu z dokumentem zapoznają się radni powiatowi.
Jednym z najważniejszych zadań sanepidu jest nadzór epidemiologiczny nad chorobami zakaźnymi. Przypadki poszczególnych chorób są zgłaszane przez lekarzy, z czego później tworzy się zestawienie za dany rok. I tak z danych PSS-E wynika, że choć w 2012 roku o 13,5% spadła liczba zachorowań na ospę w porównaniu do roku 2011, wskaźnik zachorowalności na tę chorobę dalej utrzymuje się na wysokim poziomie i w 2012 wyniósł ponad 544 osoby na 100 tys. mieszkańców.
Niepokojącym zjawiskiem jest spory wzrost zachorowań na takie choroby zakaźne jak płonica (wzrost o 191%), krztusiec (146%) oraz różyczkę (100%). Z drugiej strony odnotowano wyraźnie mniej przypadków zatruć pokarmowych salmonelloz (-66%). O połowę spadła też liczba przypadków gruźlicy (13 w 2012 przy 26 w 2011). Jeśli chodzi o tę chorobę, to od kilku lat co roku notuje się mniej przypadków.
Mniej niż w 2011 roku było stwierdzonych przypadków grypy. W ubiegłym roku zanotowano ich 1328, przy 1512 rok wcześniej (w 2010 było ich 1175, w 2009 – 4950, w 2008 – 2539). Warto zestawić te dane z liczbą osób szczepiących się przeciwko grypie w poszczególnych latach:
– w roku 2005 – zaszczepiło się w powiecie raciborskim 4% mieszkańców,
– w roku 2006 – zaszczepiło się w powiecie raciborskim 4,4% mieszkańców,
– w roku 2007 – zaszczepiło się już mniej osób tj. 3,5% mieszkańców,
– w roku 2008 – odsetek zaszczepionych utrzymał się na poziomie roku poprzedniego tj. 3,5% ludności zamieszkującej na terenie powiatu raciborskiego.
– w roku 2009 – zaszczepiło się już 4,2% mieszkańców
– w roku 2010 – zaszczepiło się już mniej osób, czyli 3,1% mieszkańców
– w roku 2011 – zaszczepiło się jeszcze mniej, bo 2,8% mieszkańców
– w roku 2012 – zaszczepiło się prawie tyle samo, bo 2,5% mieszkańców
Podsumowując:
Od wielu lat nie odnotowano zachorowań na: dur brzuszny i dur rzekomy, błonicę, botulizm, czerwonkę, ostre porażenie wiotkie u dzieci do lat 14. Wzrost zapadalności w odniesieniu do 2011 roku obserwuje się w przypadku następujących chorób: krztuśca, innych bakteryjnych zatruć pokarmowych o nie określonej etiologii, biegunek i zapalenia żołądkowo-jelitowego BNO o prawdopodobnie zakaźnym pochodzeniu, różyczki, nagminnego zapalenia przyusznic (świnki), płonicy. Spadek zapadalności w odniesieniu do roku 2011 wystąpił w następujących przypadkach: salmonelloz – zatruć pokarmowych, zakażeń jelitowych o etiologii wirusowej (ogółem), ospy wietrznej, WZW typu B, WZW typu C, giardozy, grypy. Na tym samym bądź zbliżonym poziomie utrzymywał się wskaźnik zapadalności w przypadku boreliozy. Najczęściej występującymi chorobami zakaźnymi w powiecie raciborskim w roku 2011 były: grypa i infekcje grypopodobne, ospa wietrzna, inne bakteryjne zatrucia pokarmowe nieokreślone oraz wirusowe zakażenia jelitowe, biegunki i zapalenia żołądkowo-jelitowe BNO o prawdopodobnie zakaźnym pochodzeniu.
oprac: /ps/
——————————————————-
Zobacz sprawozdania innych służb:
straży granicznej
By było nas więcej, raciborzan…
92 cudzoziemców ubiegało się w ub. roku o zamieszkanie w Raciborzu. Największą grupę stanowili obywatele Ukrainy i Indii, ale byli też np. Indonezji czy Kenii. Na Racibórz zdecydowało się również pięcioro Amerykanów.
i straży miejskiej:
Wielki Brat o połowę mniej skuteczny niż przed rokiem
W 2012 r. straż miejska ujawniła przy użyciu monitoringu 286 zdarzeń. 2 z nich miały charakter przestępstwa, reszta to głównie wykroczenia. Liczba wykrytych zdarzeń jest blisko 50% mniejsza niż w 2011, kiedy to było ich prawie 500.
W 2012 roku straż miejska karała rzadziej
749 mandatów na ponad 74 tys. zł wystawiła w 2012 roku raciborska straż miejska . Najczęściej strażnicy karali za złe parkowanie i raczenie się trunkami pod chmurką. W 59 przypadkach interwencja kończyła się wnioskiem do sądu.
Środowisko, jakość życia, ekologia
