Po raz pierwszy od kilku lat radni z Krzanowic zdecydowali się na wyodrębnienie z budżetu gminy funduszu sołeckiego. Do tej pory nie robili tego, gdyż obawiali się niechęci mieszkańców do angażowania się w sprawy swojej miejscowości.
Zgodnie z prawem rada gminy powinna do 31 marca przyjąć uchwałę o wyodrębnieniu lub niewyodrębnieniu funduszu sołeckiego na kolejny rok budżetowy. Temat ten pojawił się podczas ostatniej sesji rady gminy Krzanowice i jak zwykle wywołał falę krytyki. Nie tylko wśród radnych, ale także wśród sołtysów obecnych na sesji. – Sołtysi mają później problem z rozliczeniem tych pieniędzy. Wiąże się z tym sporo biurokracji. Gra nie jest warta świeczki – mówił sołtys Borucina, Ryszard Polak. Przytaknął mu sołtys Pietraszyna, Józef Strachota.
Przez ostatnich kilka lat Krzanowice, jako jedna z nielicznych gmin powiatu raciborskiego nie wyodrębniały z budżetu gminy funduszu sołeckiego. Radni obawiali się bowiem, że mieszkańcy nie będą chcieli angażować się w projekty finansowane z tego budżetu, a jest to jeden z niezbędnych warunków, jakie trzeba spełnić korzystając z tej formy finansowania. Negatywne nastawienie do funduszu sołeckiego dało się odczuć także podczas marcowej sesji. – Nie mamy problemu z pomocą finansową dla sołtysów. Jeśli trzeba np. załatać jakąś dziurę w drodze to sołtys dzwoni do nas i my to opłacamy. Fundusz sołecki jest nam niepotrzebny – mówił przewodniczący rady gminy Henryk Tumulka.
Sytuacja zmieniła się diametralnie, kiedy głos zabrał jeden z radnych. – Przecież wyodrębnienie funduszu nie wiąże się od razu z koniecznością jego wykorzystania. Dajmy szansę spróbować sołtysom. Może akurat uda im się namówić mieszkańców do współpracy i poradzą sobie z tym. Jak nie to pieniądze zostaną w budżecie – zaproponował Rajnard Krautwurst. To chyba przemówiło do pozostałych, gdyż ostatecznie radni podjęli uchwałę o wyodrębnieniu funduszu sołeckiego w 2014 roku.
/p/
————————————————————
Polecamy również:
Komendant Mirosław Mularski zdał raport radnym z Krzanowic
Od początku roku na terenie gminy Krzanowice doszło do 8 przestępstw. Najwięcej razy policjanci wzywani byli do domowych awantur. Odnotowano także przypadki nielegalnego poboru prądu oraz nękania.
Oburzeni mieszkańcy na sesji grozili blokadą drogi
Dokumentacja na remont ulicy jest od dawna, ale ciągle brakuje pieniędzy na jego wykonanie. Mieszkańcy są zalewani, mają trudności w dostaniu się do domów, a urzędnicy ciągle ich zbywają.
Niewielki budżet na walkę z bezdomnością zwierząt
Rada gminy Krzanowice przyjęła program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy. Na ten cel zarezerwowano w budżecie zaledwie dwa tysiące złotych.