W stekach z rekina wykryto duże ilości rtęci, a popcorn okazał się toksyczny. Państwowa Inspekcja Sanitarna opublikowała listę produktów, które są zagrożeniem dla ludzkiego zdrowia. Skażone produkty – szczegóły>>
– Główny Inspektorat Sanitarny będzie informował opinię publiczną, gdy zaistnieją jakiekolwiek podejrzenia, że dana żywność może stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów. W informacjach GIS będzie podawał nazwę takiej żywności określając jej rodzaj, charakterystykę podejrzewanego zagrożenia oraz środki podjęte lub, które są planowane w celu zapobieżenia rozprzestrzeniania ryzyka i całkowitej jego likwidacji – czytamy w oświadczeniu Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
GIS informuje także, że ostrzeżenia te nie stanowią decyzji administracyjnej i nie rozstrzygają o prawach i obowiązkach podmiotów działających na rynku spożywczym. Publikacje mają na celu wyłącznie poinformowanie opinii publicznej o możliwym ryzyku, biorąc pod uwagę zasadę ostrożności oraz obowiązek zapewnienia wysokiego poziomu ochrony zdrowia w Polsce, zgodnego ze standardami określonymi w prawie Unii Europejskiej.
Na internetowej stronie Państwowej Inspekcji Sanitarnej pojawiła się pierwsza lista produktów, które mogą stanowić zagrożenie dla życia konsumentów.
Przekroczony dopuszczalny poziom sumy fumonizyn B1 i B2
w produkcie pn. FINE FOOD Popcorn ZIARNA KUKURYDZY, 200 g
Firma Atlanta Poland S.A. oraz firma Makro Cash & Carry Polska S.A. podjęły działania w
Zalecenia dla konsumentów:
Zaleca się nie spożywać zakupionego popcornu pochodzącego z wyżej wymienionej partii produktu. W przypadku posiadania kwestionowanego produktu zaleca się zwrócenie go do miejsca zakupu.
/Paulina Krupińska/
wszystkie dodatkowe informacje, na temat tych produktów można znaleźć na stronie gis.gov.pl
Środowisko, jakość życia, ekologia
.jpg "Zaczarowany")
.jpg "Zaczarowany świat operetki i musicalu na Zamku Piastowskim")
W Argentynie, Brazylii największe uprawy GMO; ludzie z tym walczą, ale kto ich słucha?
A to nie jest karalne wypuszczać na rynek takie świństwo? Przecież to nie spełnia żadnych norm, to kto to zatwierdził do sprzedaży?
dlaczego GIS nie widzi rtęci w szczepionkach, które przecież podaje się bezpośrednio do krwi?