Günther wraca do Niemiec

W niedzielę tuż przed południem w Raciborzu pojawił się niezwykły gość. Günther pochodzi z Niemiec, dokąd wyruszył po krótkim pobycie w Raciborzu. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że wędruje aż z… Rumunii.

Wszystko co mu potrzebne niesie przy sobie, w plecaku. Dopełnieniem ekwipunku jest podróżny kij. Ma 50 lat i jest rodowitym Berlińczykiem, ale nie wyklucza, że szlak zaprowadzi go dalej w głąb Niemiec. W Raciborzu pojawił się w niedzielę przed południem. Wcześniej przez długi czas wędrował i pomieszkiwał w Rumunii.

 

- reklama -

 

Obecnie na szlaku jest od ośmiu tygodni. Podróżuje przeważnie pieszo. Dziennie pokonuje różne odległości, w zależności jak długo postanowi się w jakimś miejscu zatrzymać. Rzadko jednak pozostaje gdzieś na dłużej. Również w Raciborzu pojawił się zaledwie na chwilę. Pokręcił się trochę koło nieczynnego Raciborskiego Centrum Informacji, z zainteresowaniem pooglądał witryny sklepów przy ul. Długiej i z powrotem wyruszył w trasę. Szerokiej drogi, Günther.

 

Paweł Strzelczyk

- reklama -

4 KOMENTARZE

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj