Na zamku o „zwalczaniu wrogiej niemczyzny”

"Zwalczanie wrogiej niemczyzny. Proces tzw. odniemczania województwa śląskiego w latach 1945-1950" – kolejny wykładu z cyklu "Historia lokalna na przykładzie wybranych powiatów, miast i gmin" odbędzie się we wtorek.

Starostwo Powiatowe w Raciborzu oraz Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej w Gliwicach zapraszają wszystkich miłośników historii ziemi raciborskiej na kolejne spotkanie organizowane w ramach projektu "Historia lokalna na przykładzie wybranych powiatów, miast i gmin". Wykład wygłosi Janusz Mokrosz.

- reklama -

Projekt finansowany jest ze środków zwrotnych Fundacji Rozwoju Śląska oraz Wspierania Inicjatyw Lokalnych, pochodzących z wcześniejszych dotacji Rządu Republiki Federalnej Niemiec.

Głównym celem projektu jest zapoznanie szerokiego kręgu mieszkańców z przeszłością ich najbliższego otoczenia oraz ukazanie wzajemnego przenikania się wielu kultur w życiu miejscowości.

Wykład odbędzie się na Zamku Piastowskim w Raciborzu we wtorek 4 czerwca. Początek o godz. 17.00.

 

/ps/

- reklama -

8 KOMENTARZE

  1. To pewnie ustalono ze Starostą, że agitatorzy z Haus mogą głosić co chcą, bo na bardziej pożyteczne cele UE (Niemcy) nie daje pieniedzy, a Starosta musi coś robić ! ! ! Gołym okiem widać, że to niemiecka propaganda ! ! ! Dlaczego takie „chamstwa” dzieją się na terenie Piastowskiego Zamku ???

  2. Powinno się zrobić taki projekt ale na lata 2013-2020. Pokazać dzieciom i ich rodzicom jak wiele złego nam Niemcy wyrządzili, zakazać nauki języka i wyjazdów do Niemiec do pracy. Pokażmy, że nie chcemy mieć z naszymi sąsiadami nic wspólnego. Przecież stać nas na to!

  3. bez dotacji z Unii stanęlibysmy na nogi, a przy tym nie bylibysmy w końcu zalzni od reszty europy. najpierw uchwalilismy pierwsza konstytucję, a teraz jak owieczki potulne idziemy pod noz i oddajemy swoja niezaleznosc.

  4. Więkoszość ludzi z Raciborszczyzny, Opolszczyzny, pewnie i Pomorza ma niemieckie paszporty, które od lat pozwalają im zarobić na chleb dla swojej rodziny – mnóstwo ludzi do dziś czerpie pobierając np. niemieckie rodzinne, mało tego najwięcej obcokrajowców w Niemczech to Polacy, którzy siedzą tam na łasce państwa i myślicie, że taki rodowity Niemiec się z tego cieszy? Jakby mogli to kijem pogonili by tych wszystkich Turków i Polaczków- te negatywne komentarze piszą tylko ci co nigdy nie dostawali paczek z Niemiec- niech żałują bo w nich były syuper maszkiyty

  5. Mimo wszystko, na Zamku, takie „dyskusje” o roli Niemców w Raciborzu nie da się inczej odebrać jak tylko prpagandę na rzecz Niemców. Po co Wam to wszystko??? Rozumiem „śkonzoczka1”, że te paczki z rajchu, były pomocne wtedy, gdy była bieda – „gołe haki” – to już wtedy zaczęla się ta propaganda i dzielenie raciborzan na Nasi i Wasi ! ! ! Jesteście pod wrażeniem niemieckiego filmu „Nasi ojcowie, nasze matki” – oglądamy ten obraz i w Polsce. Dla Piasta, jak i wielu Polaków przybyłych na Ślask, film odgrzewa krzywdy Polaków doznane od Niemców, ale póki co, Ślask jest dzielnicą państwa Polskiego i byłoby lepiej, by Niemcy nie nadużywali gościnności Polaków np. w Raciborzu i nie profanowano ducha Ślaskich Piastów na Zamku.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj