W grudniu Rada Gminy Nędza przyjęła uchwałę w sprawie zmniejszenia stopnia organizacyjnego szkół w Babicach oraz Zawadzie Ks. Wydawało się, że reorganizacja jest już pewna, jednak uchwała została zaskarżona.
Przy czterech głosach sprzeciwu, w grudniu 2012 roku Rada Gminy Nędza przyjęła uchwałę w sprawie zmniejszenia stopnia organizacyjnego szkół w Babicach oraz Zawadzie Książęcej. Szkoły te od września 2013 roku miały kształcić tylko uczniów w klasach I-III. Starsze dzieci miały dojeżdżać do szkoły w Nędzy. Miały mieć także zapewniony transport.
Wszystko dla oszczędności, gdyż jak tłumaczyła wójt Anna Iskała podczas grudniowej sesji, pieniędzy z subwencji oświatowej nie wystarcza na utrzymanie klas. – W budżecie jest kwota 820 tys. zł na Zawadę Książęcą i 380 tys. zł na Górki Śląskie. Na każdego ucznia przypada 10,5 tys. zł. Przy 43 uczniach w Zawadzie subwencja wynosi 460 tys. zł. Jak widać środków brakuje – mówiła. Uchwałę, mimo sprzeciwu Stowarzyszenia, które powstało przy szkole udało się przegłosować.
Wszystko było już niemal pewne. Zgodę na reorganizację wyraził już również Śląski Kurator Oświaty. W maju do Urzędu Gminy wpłynęło jednak pismo zaskarżające uchwałę. Złożyło je Stowarzyszenie oraz trzech radnych – Marian Gzuk, Krystian Placzka i Julian Skwierczyński. Uchwałę rozpatrzy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Dopiero wówczas okaże się więc czy reorganizacja będzie miała miejsce.
Paulina Krupińska
——————————————————
Polecamy również:
Na finał ulepili dzieciom wiklinowy namiot
Przez kilka miesięcy przez Gminne Centrum Kultury w Nędzy realizowany był projekt "Zakręceni w glinie i wiklinie" (zdjęcia). Na finał, jego uczestnicy ulepili ogromny, wiklinowy namiot. Będzie on służył dzieciom z Łęgu.
R. Wolny i J. Trzepizur o sporcie i poświęceniu w Nędzy
Zapaśnik R. Wolny, skoczek wzwyż J. Trzepizur oraz wiceprezes KO "Sokół" w Raciborzu J. Gizowski gościli w szkole w Nędzy. Uczniowie pytali sportowców o trudy życia sportowca, a także co można robić po zakończeniu kariery.
Radni z Nędzy podejrzewają, że mogą być oszukiwani
W tym roku na walkę z bezdomnością zwierząt radni z Nędzy przeznaczą 35 tys. zł. – Oddajemy psy do schroniska. Płacimy im za sterylizację i kastrację, ale tak naprawdę nie wiemy czy oni to robią – mówi wójt gminy.